Czy nie jest tak, że każda mała dziewczynka pragnie być tą księżniczką z baśniowej krainy? I to właśnie z takimi postaciami utożsamiamy się na początku naszego życia. Bajki przenoszące Nas w świat naszej wyobraźni, która nie ma żadnych granic pozwalają nam oderwać się od codzienności i poczuć się kimś zupełnie innym chociaż przez chwilkę. Ja postanowiłam wykorzystać marzenia z dzieciństwa i przedstawić w postaci kolejnej stylizacji.  Dla osiągnięcia celu założyłam białą, koronkową sukienkę, w której można poczuć się naprawdę wyjątkowo. Do tego wybrałam bardzo klimatyczne miejsce z mostkiem, który urzekł mnie swoją prostotą i świetnym kontrastem z otaczającą przyrodą. Nie zabrakło bukieciku z pięknych pałek wodnych i podczas tej stylizacji mogłam przenieść się wprost do wytworów mojej wyobraźni. Czy podoba Wam się taka baśniowa sceneria i co sądzicie o tym outficie? Dajcie znać w komentarzach :)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Have you ever dreamed about being princess in fairy tale? Yes, me also! And because of it I did photoshoot with beautiful lace, white dress.I did this photos in mysterious place, somewhere in Poland. I think photos are amazing and I'm waiting for your opinion about them :)

Sukienka / Dress - Metisu (CLICK)

Kolejny post i kolejne miejsce, w którym miała okazję spędzić gorący, wakacyjny dzień. Korzystając z wyjazdu pod zachodnią granicę Polski postanowiłam zobaczyć piękne, niemieckie miasto...Drezno. Szybki dojazd dzięki autostradzie i dobrej jakości dróg sprawił, że nie brakowało mi czasu na zwiedzanie tej zachwycającej stolicy Saksonii, a że to miasto bogate w piękne zabytki architektury nie mogło zabraknąć zdjęć z tego wypadu. Fotografie choć trochę oddają niezwykłość tego miejsca i zachęcają do wybrania się tam osobiście, czego na pewno nie będziemy żałowali. Największe wrażenie zrobił na mnie Zwinger, czyli jedna z najbardziej znaczących budowli późnego baroku w Europie. Całość położona w sąsiedztwie wielkiej, europejskiej rzeki Łaby. Jest to miasto idealne dla fanów zabytkowej architektury, ale każdy na pewno znajdzie tam coś dla siebie. Ja ubrałam się przede wszystkim wygodnie oraz w miarę neutralnie jeśli chodzi o pogodę. Białe spodnie z dziurami nienagrzewające się w upale, ale i świetnie sprawdzające się w zimniejsze, deszczowe dni, do tego zwykły t-shirt GAP-a i superstary, świetnie nadające się do zwiedzania, gdyż zapewniają wysoki komfort i wygodę. Gdybyście kiedyś znajdowali się w okolicach Drezna zachęcam, żeby choć jeden dzień poświęcić na zobaczenie tego miasta, jestem pewna, że nie będziecie tego wyboru żałować i serdecznie go Wam polecam. Co sądzicie o stylizacji? Może macie swoje przemyślenia dotyczące tego miasta? 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Another post and another place I visited this summer. This time it was Dresden in Germany. It is a capital city of Saxony in the south-east.  Dresden has many beautiful and old architectural monuments as a churches. I was obliged to do some photos there. Of course you can't see the beauty of the city on photography with my in the middle but there will be another post only with Dresden :) 

I was wearing white jeans and GAP t-shirt and I think it is the best outfit for traveling becaouse it is so comfy! 

Koszulka / T-shirt - GAP

Buty / Shoes - Adidas via Butsklep.pl

Spodnie / Pants - Lovelywholesale 

Sukienka / Dress - Metisu.com

Buty / Shoes - Lovelywholesale

Dzisiaj postaram się przenieść Was w magiczne miejsce Londynu, czyli okolice znanego i pięknego dworca King's Cross. Niesamowita architektura, szklany dach i przestrzeń, w której będąc pierwszy raz nietrudno się zagubić. Dookoła tłum ludzi spieszących się z pociągu do metra, czy na przystanek autobusowy. Znajdziemy także kolejkę ludzi stojącą, aby zrobić sobie zdjęcie z magiczną różdżką przy wózku w połowie zanurzonym w ścianie. Tak, to słynny peron 9 i 3/4 z serii o Harrym Potterze. Jednak w bliskiej okolicy nie brakuje spokojnych, przyjemnych miejsc, gdzie ludzie spotykają się po pracy, czy wychodzą na codzienny lunch. Całość tak bardzo mnie oczarowała, że mając okazję dosyć często odwiedzać te okolice postanowiłam wykonać tam zdjęcia do mojej stylizacji. Na fotografiach możecie zobaczyć z zewnątrz hotel znajdujący się w budynku dworca. Natomiast mój londyński outfit to delikatna, letnia, brzoskwiniowa bluzka, białe spodnie, czyli wygodny, wakacyjny zestaw. Koronkowe wzorki oraz rozkloszowane rękawy bluzki to elementy, które przyciągają spojrzenia, dlatego polecam serdecznie tego typu ubrania. Pokrótce przedstawiłam Wam King's Cross, żeby pokazać Wam jak wiele można znaleźć w jednym miejjscu tego ogromnego miasta, gdzie zabytkowe budynki przeplatają się z nowoczesnymi biurowcami, a co najlepsze w Londynie takich miejsc nie brakuje i możemy znaleźć je na każdym kroku. Jak Wam się podoba dzisiejsza stylizacja? Też lubicie takie urokliwe miejsca? ;)

Koszula / Shirt - Sammydress

Spodnie / Pants - Lovelywholesale

Zapraszam Was do oglądania mojego filmiku z wycieczki :) :

             Podróże, czyli jedna z moich pasji to przyjemność sama w sobie, ale jak przeprowadzić daleki wyjazd w odpowiedni sposób i z głową? Odpowiedź na to pytanie chciałabym przedstawić Wam w  krótkim, ale treściwym przewodniku po Londynie. Jak wiecie miałam niedawno okazję spędzić wakacyjny tydzień w stolicy Wielkiej Brytanii. Mieszkałam w dzielnicy Enfield, która wielkościowo pod względem liczby mieszkańców dorównuje Lublinowi. To najbardziej wysunięta na północ dzielnica Londynu która jest jak małe miasteczko w dużym mieście. W ten sposób funkcjonują praktycznie wszystkie dzielnice tego 12 milionowego miasta. 

               Dlatego ważną dla mnie sprawą był transport miejski oraz jak najlepiej i niedużym kosztem poruszać się w Londynie. Przede wszystkim należy zaopatrzyć się w Oyster Card, która umożliwia nam tańsze korzystanie z komunikacji miejskiej, są one dostępne w wersji dla turystów. Najtańsze jest korzystanie z autobusów gdzie maksymalnie zapłacimy za bilety 4,5 funta dziennie, niestety podróże do centrum stają się wtedy zdecydowanie dłuższe, a także ciężkie do wytrzymania przy upalnej pogodzie (na którą akurat trafiłam). Mimo wszystko autobusami możemy najtaniej poruszać się po mieście i jest to sposób warty wzięcia pod uwagę. Jeśli chodzi o metro i kolejki są one dużo szybsze jednak również sporo droższe, a ich cena zwiększa się w zależności od tego ile stref mamy do pokonania. Jeżeli jednak nie musimy martwić się o finanse warto poruszać się właśnie w taki sposób po Londynie. Warto jeszcze dodać, ze wykupienie tygodniowego biletu na wszystkie rodzaje komunikacji miejskiej to koszt 60 funtów. 

                Jedzenie w Anglii jest bardzo drogie, ale można spotkać rzeczy w restauracjach typu fast food w cenie tańszej niż w Polsce. Zupełnie inaczej jest natomiast z ubraniami, czy kosmetykami, które niekiedy możemy znaleźć w bardzo okazyjnych cenach w porównaniu z cenami w kraju nad Wisłą. 

                Pewnie interesuje Was, co warto zwiedzić i jak najlepiej to rozplanować w tak wielkim mieście. Moim zdaniem optymalny jest podział zwiedzania dzielnicami, gdyż podróżowanie pomiędzy nimi zabiera bardzo dużo czasu, a praktycznie w każdej dzielnicy, nie tylko w słynnym centrum ciągnącym się wzdłuż Tamizy, każdy znajdzie coś dla siebie. Dlatego warto dzielić to sobie niekiedy po maksymalnie 2/3 dzielnice na dzień. Często nawet ograniczać się tylko do jednej, gdyż ilość miejsc wartych zobaczenia jest przeogromna, a przecież nikt nie lubi zwiedzać w pośpiechu. Warto przygotować sobie wcześniej miejsca które Was interesują i ułożyć sobie ich mapkę, tak żeby dokładnie sobie rozplanować, które atrakcje jesteście w stanie ze sobą połączyć. 

To tyle na dzisiaj, zostawiam Was ze zbiorem zdjęć nawiązujących do mojej Londyńskiej wyprawy. 

Podzielcie się ze mną w komentarzach Waszymi opiniami!  :)