Podróżując często podążamy utworzonymi schematami, jednak czasami warto zrobić krok w bok z głównej ścieżki, aby przekonać się jakie niezwykłe historie otaczają nas i tworzą nasz świat. Wyjeżdżając w tym roku do Apulii nie sądziłam na początku, że moja podróż wyjdzie poza granice tego pięknego, nadmorskiego regionu, w którym królują domki Trulli. Przeglądając różne poradniki, inspiracje, czy zdjęcia natrafiłam na oddaloną o 70 km od Bari miejscowość o nazwie Matera! Stolica Basilicaty, czyli regionu sąsiadującego z Apulią to miejscowość, która z jednej strony zachwyca, a z drugiej przeraża niespotykaną historią. Gdy wpiszecie tą nazwę w swoich wyszukiwarkach to spotkacie się przede wszystkim ze zdjęciami historycznej części miasta - Sassi. O ile jej architektura zachwyca i przenosi nas wiele lat wstecz to za wszystkimi domkami, kryje się przeszłość, której wstydzą się całe Włochy. Do połowy XX wieku w Materze ludzie pozbawieni środków do życia mieszkali w ubóstwie, często w jednym pomieszczeniu ze zwierzętami. I choć w całej Italii gospodarka napędzała rozwój kraju, to w Materze czas się zatrzymał. Bieda, śmiertelne choroby, brak czystej wody, mieszkania w grotach, nie wspominając o braku elektryczności, czy innych mediów. Gdy w okolicznych miastach ludzie korzystali z błogiego i dostatniego życia tutaj czas się zatrzymał na kilkaset lat. Historia tego miejsca bardzo mnie poruszyła, wydaje się tak bardzo nieprawdopodobna jak filmowa opowieść. Jednak to wszystko rzeczywiście miało miejsce, jeszcze tak niedawno. Gdy w końcu władze zainteresowały się losem mieszkańców i wysiedlili ponad 50 tysięcy osób, zaczęli proces ożywienia i odrestaurowania murów tego miasta. Obecnie odnowiona dzielnica Sassi nie straciła wcale na swoim uroku, ale jej mieszkańcy z roku na rok przyjmują coraz większą liczbę turystów, która zjeżdża się tutaj z całego świata. Widoki zapierają dech w piersiach, a błądząc wąskimi, krętymi uliczkami można wiele dowiedzieć się o przeszłości tutejszych mieszkańców. Warto jako ciekawostkę dodać, że był tu kręcony słynny film "Pasja", ponieważ uliczki Matery w znakomity sposób oddawały te z czasów życia Jezusa. Skoro mamy już wstęp to zapraszam na wszystko co potrzebne, aby postawić krok w tym niezwykłym mieście.
Witajcie kochani, niespodziewanie kilka spraw potoczyło się bardzo szybko i tak o to piszę do Was z pięknego Gdańska! Jestem tutaj pierwszy raz, a choć pewne moje oczekiwania zostały zweryfikowane to jednak jest to miejsce wyjątkowe. Bogata kultura i historia tego miejsca, które jest nie tylko piękne, ale i bardzo ważne dla ogromnej ilości Polaków. Do tego świetnie rozwinięte pod względem przemysłowym z cudowną klimatyczną starówką no i tym, co najbardziej charakterystyczne, czyli naszym Morzem Bałtyckim. No dobrze wystarczy tych zachwytów, bo rzeczywiście można by się rozpłynąć na temat tego miejsca, ale zawsze można znaleźć jakieś mankamenty. Przede wszystkim dostęp do morza ma tylko kilka mocno wysuniętych na północ dzielnic Gdańska. W ostatnim czasie podczas letnich wysokich temperatur coraz częściej pojawia się tutaj problem z sinicami, które utrudniają życie turystom. Jest to spowodowane słabej jakości wodą, która w zatoce gdańskiej jest bardzo zanieczyszczona. To spory minus szczególnie dla tych, którzy liczyli na długie godziny spędzone na plaży i kąpiele w morskich falach. Jednak w Gdańsku znajdziemy coś zupełnie innego, co przyciąga wczasowiczów z całego świata. Dziedzictwo kultury takich organizacji jak solidarność, miejsca historyczne jak Westerplatte, ogrom zabytkowych budynków, a także tu w pełni kwitnie nocne życie i to nie tylko w sezonie akademickim.
Ja bardzo cieszę się, że mam szansę przez ten tydzień bardziej zgłębić swoją wiedzę o tym mieście, a także o pobliskich miejscach, jak Sopot, czy Gdynia tworzące słynne Trójmiasto. Tym bardziej cieszę się, bo mam możliwość przedstawić Wam moją najnowszą stylizację w znakomitej scenerii, w której czujne oko wypatrzy Żurawia, czyli jeden z symboli Gdańska, a także inne, piękne, kolorowe kamienice. Jako, że w wakacje bardzo zaprzyjaźniłam się z sukienkami dziś mam dla Was kolejną tym razem w wersji maxi. Pięknie powiewa na morskim wietrze i jest ozdobiona bardzo modnymi printami. W sam raz na elegancką stylizację podczas chłodniejszych wieczorów, których niestety ostatnio nie brakuje.
Jeśli chcecie zainspirować się moim outfitem to przygotowałam dla Was kolaż podobnego zestawu ubrań, który znajdziecie w sklepie Peek & Cloppenburg <KLIK>. Bardzo łatwo, a do tego szybko znajdziecie tam poszukiwane ubrania. Zakupy, które w tak krótkim czasie sprawią Ci ogromną radość. Często możemy znaleźć tam wyśmienite promocje, a jakość materiałów, z których wykonane są ubrania stoi naprawdę na wysokim poziomie. To co może czas skorzystać z wakacyjnych promocji bez spędzania godzin w galeriach handlowych? Jeśli tak nie czekajcie, ani chwili dłużej i skompletujcie outfit podobny do mojego.
Dajcie również znać jak podobają Wam się zdjęcia oraz czy byliście kiedyś w Gdańsku i co myślicie o tym miejscu ;)
20:25
13
Comments
Witajcie kochani i pozwólcie, że zabiorę Was w kolejną podróż po pięknych miejscach. Tym razem będzie to miejsce w sam raz na letni wypoczynek, który nie zrujnuje nam portfela. Tak więc wybierzemy się na południe Włoch, dokładniej do słonecznej Apulii, czyli mówiąc prosto na obcas włoskiego buta. Region piękny z pięknymi plażami i cudownymi miasteczkami, dlatego też dziś krótki poradnik o słynnym Alberobello, które od lat podbija serca wszystkich turystów!
JAK DOJECHAĆ?
Należy zacząć od tego jak dostać się do samej Apulii obecnie najlepszym sposobem będzie samolot, gdyż tanie linie lotnicze oferują masę połączeń z różnych największych lotnisk w Polsce do największego lotniska w okolicy, czyli lotniska w Bari. Ja za lot wizz air w dwie strony zapłaciłam 250 zł, co jak na tą porę roku i podwyżki cenowe, które wtedy następują jest praktycznie nieodczuwalną ceną. Z lotniska najtaniej do centrum miasta dostaniemy się autobusem nr 16, którego rozkład możemy znaleźć w internecie. Autobus jest bardzo punktualny, ale przez ilość turystów często jest mocno zatłoczony podróż zajmuje około 45-50 minut, a jego główną zaletą jest cena, czyli 1 euro. Jeśli chcemy udać się do centrum kolejką, która ma stację tuż przy lotnisku to za taką 20 minutową podróż zapłacimy 5 euro. Gdy znajdziemy się w centrum tu rozpoczyna się ciekawsza przygoda, ponieważ w Bari praktycznie obok siebie znajdują się 4 różne dworce kolejowe obsługujące różne połączenia. Wybierając się do Alberobello będzie interesował nas ten najbardziej ukryty, czyli Ferrovie del Sud Est. Aby go odnaleźć musimy udać się na główny dworzec Trenitalia i podziemnym przejściem kierować się wedle umieszczonych znaków. Nie będzie to trudne, ale musimy pamiętać, że obecnie dworzec Ferrovie del Sud Est nie ma żadnego budynku i tworzą go dwa automaty z biletami i kilka pań pomagających podróżnym zdobyć odpowiednią informacje. Warto jednak sprawdzić wcześniej godziny odjazdów pociągów lub autobusów w Internecie, aby mniej więcej być przygotowanym do godziny odjazdu. Bilet do Alberobello kosztuje około 4-5 euro w zależności od środka transportu. Niestety często pociągi, czy też busy zahaczają o wiele innych miejscowości przez to podróż wydłuża się do ponad 2 godzin. Nam udało się trafić w sam raz na jeden z bardziej bezpośrednich busów ( odjeżdża z ulicy obok dworca po przeciwnej stronie i nie ma żadnego konkretnego znaku że tam jest przystanek), a podróż nim trwała około 1h 15 min. Bilety kupiliśmy w kawiarni wskazanej przez panią, ponieważ do automatów ustawiały się ogromne kolejki. Tak więc jak widzicie troszkę zamieszania jest, ale ostatecznie jest to warte tego co zobaczycie w tym uroczym niewielkim miasteczku.
CO ZOBACZYĆ?
Jesteśmy! Wysiadając z busa, czy też z pociągu nie zauważymy jeszcze tego, co w Alberobello najpiękniejsze, ale wystarczy 10 minutowy spacer i nasza podróż zaczyna nabierać przyjemnych i głównie białych barw. Po mieście możemy bez problemu poruszać się pieszo obejście go całego to kwestia kilku godzin. Ale zapytacie czemu w ogóle tam się wybraliśmy? Odpowiedź jest prosta domki typu "trullo"! Czyli niewielkie, białe domki zbudowane z kamienia wapiennego bez zaprawy pokryte stożkowymi dachami z kamienia, na których często widnieją różne symbole, które w przeszłości miały chronić domowników przed klątwami i przekleństwami. W Alberobello jest ich ponad 1500!! Dlatego jest to tak chętnie odwiedzana przez turystów miejscowość. Trulli znajdują się głównie w dwóch dużych osiedlach położonych blisko siebie, jednak jedno z nich jest pełne różnych sklepów i sprzedawców sprzedających przeróżne pamiątki czy oferujących inne usługi. Jeśli jednak chcemy pobłądzić między domkami w zaciszu i znaleźć idealne miejsce na zdjęcia to zdecydowanie polecam Wam to drugie osiedle. Pomimo, że nie mają specjalnych oznaczeń bez problemu odnajdziecie się pomiędzy tymi białymi urokliwymi uliczkami. I pomimo, że całe miasteczko to przede wszystkim te piękne, małe domki to będąc w Apulii jest to miejsce wręcz obowiązkowe do zobaczenia. Koniecznie przyjeżdżając w ten region Włoch poświęćcie na nie choć kilka godzin.
GDZIE SPAĆ?
Jeśli jednak zdecydowalibyście się zostać w Alberobello więcej czasu to sam nocleg tutaj może być nie lada atrakcją. Odpuśćcie sobie klasyczne hotele i pensjonaty. Koniecznie zostańcie na noc w jednym z trulli. Większość z nich obecnie stanowi bazę hotelową, a ich wewnętrzne wykończenie w dużym stopniu przypomina klasyczne uroki tych domków. Co jest dodatkową atrakcją dla wszystkich miłośników tego typu hotelowych wnętrz. Ja jednak zdecydowałam się na nieco inną formę noclegu. Wygodniejszą dla tych, którzy podróżując po Włoszech będą mieli do dyspozycji samochód. 3 km od centrum miasta w zupełnym zaciszu znajduje się hotel Trulli Collarosa (link) w którym goście mają do dyspozycji jedno z trzech pięknych Trulli. My spaliśmy w Trulli Gelsomina, a jego niskie przejścia wskazywały na to, że jest to oryginalne wykończenie. Ponieważ pierwotni mieszkańcy charakteryzowali się małym wzrostem. W domku mamy wszystko, co tylko potrzeba wakacyjnym gościom, a na zewnątrz oprócz pięknej, bujnej roślinności mamy do dyspozycji dwa baseny i jacuzzi, które będą idealną opcją, aby zrelaksować się w upalne dni. W sezonie ceny sięgają 90 euro za noc, a w domku może pomieścić się nawet do 5 osób. Jeśli więc chcecie odpocząć trochę od miejskiego szumu i naładować baterie na kolejne dni podróży będzie to miejsce idealne dla Was!
Jeśli jednak do tej pory nie zachęciłam Was wystarczająco do odwiedzenia Alberobello to warto dodać, że w najbliższej okolicy również możemy znaleźć piękne miejsca. Locorotondo to cudowna biała wioska położona na wzgórzu, z której rozciąga się cudowny widok, a jest ona oddalona zaledwie 10 minut jazdy od Alberobello. W dodatku z każdej strony w najbliższych okolicach aż do Martina Franca możemy podziwiać różne Trulli, które sa charakterystycznym symbolem całej Apulii. Na koniec jednak pragnę, żeby przemówiły zdjęcia, które co prawda nigdy nie będą jak ludzkie oko, ale wykonane w tak pięknych miejscach mogą stać się inspiracją na kolejny wyjazd. I jak co sądzicie o tej przepięknej miejscowości? Podobają Wam się zdjęcia? A może byliście kiedyś w Alberobello i chcielibyście coś dodać od siebie? 😉
21:05
19
Comments
Witajcie kochani jak mijają Wam lipcowe dni? Na początku po powrocie do Polski z Włoch byłam lekko w szoku. Gorące 40 stopniowe upały zamieniły się w rześkie i wietrzne polskie poranki. No, ale niestety czasem tak bywa i musimy sobie radzić z tym pod każdym względem. Także ubraniowo! Dlatego chciałabym Wam zaprezentować mój pomysł na letnią stylizację...gdy wcale pogoda nie jest taka letnia!
Podstawę dzisiejszej stylizacji stanowi biała sukienka, no bo w końcu biały to kolor idealny na słoneczne dni. Nadaje świetnej lekkości i podkreśla kobiecość tego zestawu. Oczywiście nie może być nudno! Tak więc wybrałam modny ostatnimi czasy motyw dżungli. Myślę, że te efekty mogą się spodobać każdemu. Wszystko byłoby pięknie i przyjemnie, ale niestety w takim zestawie może być...po prostu zimno. Jak modnie i wygodnie zabezpieczyć się przed pogodą? Ja wybrałam jeansową kurtkę, której oversize ujmie elegancji, co powoduje że możemy śmigać w tym outficie dosłownie wszędzie! Stylowo, a w dodatku ani za gorąco ani za zimno.
Jak Wam się podoba mój wybór? Co robiliście żeby poradzić sobie z zimniejszymi wakacyjnymi dniami? :)
13:19
10
Comments
Witajcie kochani! Jako, że lipiec to co roku czas wakacyjnych wyjazdów, urlopów i odpoczynku przygotowałam dla Was moją małą subiektywną listę miejsc, które warto odwiedzić w wakacje. Wszystkie miejsca wybierałam z pośród tych, które samej udało mi się już wcześniej odwiedzić! Tak więc zapraszam na moje TOP 5 ;)
1. Positano - czyli włoskie miasteczko położone na malowniczym Wybrzeżu Amalfi oddalone zaledwie o 60 km od Neapolu. To zdecydowanie najpiękniejsze miejsce, które udało mi się odwiedzić, a jego ozdobą są zdecydowanie kolorowe domki wznoszące się na klifowym wybrzeżu. Do tego czarna plaża u stóp miasteczka i wyjątkowe widoki, które dosłownie zapierają dech w piersiach! Trasa do Positano biegnie serpentynami i gdy po jednej stronie drogi widzimy stromą przepaść to po drugiej góruje nad nami skalna ściana. Tak więc jeśli chcielibyście w tegoroczne wakacje obrać włoski kierunek to więcej szczegółów znajdziecie pod tym linkiem <LINK>
2. Maroko - tutaj ciężko wymienić tylko jedno konkretne miejsce, ponieważ cały kraj skrywa przepiękne i tajemnicze atrakcje. Doskonale czuć tam klimat północno-afrykańskiego państwa, a przy tym jako turysta można czuć się w pełni bezpiecznie. Zdecydowanie prawdziwym arabskim miastem jest Marrakesz i to miejsce, które koniecznie trzeba odwiedzić. Możemy również zdecydować się nad odpoczynek nad Oceanem Atlantyckim w Rabacie, czy Agadirze lub poznać uroki północnej części Maroka w Tangerze, czy słynnymi niebieskim mieście Chefchaouen. Do tego noc na Saharze, piękne wodospady i przepiękne góry Atlas. Na wszystkie atrakcje ciężko znaleźć czas, ale ilość doznań sprawi, że Maroko stanie się miejscem, do którego będziecie chcieli jak najszybciej wrócić!
3. Bellagio - i znowu Włochy, które będą najczęściej występowały w moim zestawieniu (tak to prawda pokochałam ten kraj!) Tym razem jednak zapraszam Was do Lombardii, gdzie kilkadziesiąt km na północ od Mediolanu leży prawdziwa perełka regionu. Jezioro Como otoczone z każdej strony wzniosłymi górami i malowniczymi wioskami. A jednym z najpiękniejszych miejsc jest właśnie Bellagio, które zachwyca swoim położeniem, widokami i wyjątkowymi atrakcjami. Jeśli jesteście miłośnikami alpejskich jezior, spokojnego wypoczynku i przepysznej kawy to miejsce jest zdecydowanie dla Was. Aby dowiedzieć się więcej szczegółów jak dostać się do Bellagio, zapraszam Was pod ten link <LINK>.
4. Rzym - to miejsce, które pokocha każdy. Wyjątkowe uliczki, piękne starożytne budowle, wino, pizza i ten klimat, którego nie da się opowiedzieć, to trzeba poczuć i zobaczyć na własne oczy! Panteon, Fontanna Di Trevi, Koloseum to miejsca absolutnie wyjątkowe i ponadczasowe. Tutaj na zdjęciach możecie zauważyć śnieg, który podczas mojej wizyty był pierwszym śniegiem od 6 lat tak więc na pogodę w Rzymie nie będziecie narzekać. Tym bardziej, że mało kto wie, ale Ostia, czyli jedna z rzymskich dzielnic położona jest nad Morzem Tyrreńskim. Dzięki temu wycieczki i zwiedzanie można połączyć z odpoczynkiem i relaksem na plaży. Tak więc jeśli nie byliście jeszcze w Rzymie to w te wakacje macie doskonałą okazję, żeby to zmienić.
5. Cape Greco - na koniec mam dla Was najpiękniejsze miejsce na niewielkiej wyspie położonej na wodach Morza Śródziemnego. Podczas wyjazdu na Cypr oprócz relaksu na gorących i pięknych plażach obowiązkowo trzeba wybrać się na przylądek Cape Greco leżącym na południowo-wschodniej części wyspy. Wyjątkowe klify, ciekawa przyroda, ale także piękne budynki jak ten niebieski kościół. Idealne miejsce na całodniową wycieczkę, a jeśli chcecie dowiedzieć się więcej to koniecznie zerknijcie w ten link <LINK>.
Mam nadzieję, że moja lista zainspiruje Was i pomoże w wakacyjnych wyborach. A ja jestem ciekawa jakie miejsca wybralibyście do swojej listy najpiękniejszych miejsc, które odwiedziliście. Dajcie mi znać w komentarzach, a może i ja znajdę coś dla siebie ;)
08:00
8
Comments