filmhity marcakinoleonardo dicaprioMakijażmaroon 5marzecmiyomuzykaniebianska plażapaletka cienipomadkasigmaulubieńcyuszczesliwiacze
Co sprawiło, że marzec był udanym miesiącem?
Jako, że marzec zbliża się powoli do końca postanowiłam wystartować z nową serią, w której będę podsumowywać miesiące i wyciągać z niego to co najlepsze. Wiele słyszałam o tym, że gdy człowiek wyciąga i wspomina dobre momenty swojego życia wpływa to na jego obecne i powoduje, że czujemy się lepiej i jesteśmy szczęśliwsi. Dlatego czas samej to wypróbować!
Zacznę od ulubionej, marcowej piosenki, która towarzyszyła mi przez cały miesiąc i za każdym razem dodawała mi energii. To utwór Maroon 5 w lekko zremiksowanej wersji, którą możecie obecnie usłyszeć w większości stacji radiowych. Lekki klimat, przyjemne dźwięki i pozytywne brzmienie to największe atuty tej piosenki!
Kolejnym elementem na liście będzie film, do którego długo się zbierałam, ale w końcu mi się udało. "Niebiańska plaża" z Leonardo DiCaprio to film który pomimo, że ma już 18 lat dalej w świetny sposób przedstawia pogoń młodych ludzi w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. Mogę go serdecznie Wam polecić nie tylko ze względów aktorskich i ciekawej fabuły, ale również ze względu na niesamowite miejsce, w którym został on nakręcony. Uroki Tajlandii są na pewno atutem nie do pominięcia.
Nie mogło zabraknąć mojego, przepysznego deserku, którym podzieliłam się z Wami w poprzednim poście <KLIK> Cudowny smak, a to wszystko bez grama cukru! Zaczęłam również eksperymenty z nim związane i różne modyfikacje. Tak więc zrobiłam wersję bananową, która idealnie smakuje z rozgrzaną czekoladą. Tak więc zachęcam Was wszystkich do spróbowania takich pyszności!
Nie mogło zabraknąć kosmetycznych uszcześliwiaczy. Jedną z nich jest na pewno matowa szminka od Sigmy w jasnoróżowym odcieniu, która nadaje dziewczęcego wyglądu, ale przy tym wygląda bardzo naturalnie. Krótka chwila malowania ust, a przynosi cudowne efekty na cały dzień, jeśli macie okazje koniecznie wypróbujcie!
Ostatnim, ale nie najgorszym odkryciem marca jest paletka cieni do powiek od Miyo. Zachwyca kolorami, które są bardzo modne w tym sezonie. Idealne na rozpoczynającą się wiosnę. Jej pigmentacja zachwyca, czego przyznam szczerze się nie spodziewałam. Zabrałam ją na wyjazd do Rzymu dzięki czemu każdego dnia mogłam mieć inny makijaż oka, a jej kolory są tak świetne, że można je bez problemu mieszać.
Kilka rzeczy, które w drobny sposób poprawiają nastrój każdego dnia. Warto zapamiętywać takie momenty, a ja mam nadzieję już za miesiąc będę mogła pochwalić się Wam, co przydarzyło mi się i przykuło moją uwagę w kwietniu! Dajcie znać jak podoba Wam się ta seria i koniecznie podzielcie się swoimi "uszczęśliwiaczami" tego miesiąca.
12 Comments
ten deserek wygląda bardzo apetycznie :) już klikam po przepis :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Bardzo fajny pomysł na serię wpisów :). Zaintrygowal mnie film, na pewno obejrzę. I świetne kosmetyki! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńChyba coś w tym jest. Sama muszę usiąść i przypomnieć sobie najlepsze momenty marcowe :) Na pewno poprawia to nastrój :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę się zaopatrzyć w te paletkę :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny post, zainteresował mnie film i dodałam go już do mojej listy do obejrzenia :D
OdpowiedzUsuńTen deser wygląda mega apetycznie!
OdpowiedzUsuńA paletka i jej kolorki coś pięknego :)
Ten film to kojarzę ;) Deserek pewnie przepysznie a paletka ma śliczne kolory ^^
OdpowiedzUsuńFilm warty obejrzenia? :) Deser wygląda apetycznie! Szminka ma świetny kolor. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://blog.brevio.pl/
idealny kolor szminki :) muszę ją kupić :) Na zdjęciu nie wydawała się matowa ale skoro móisz, ze jest i jeszcze jest trwała to musze ją mieć <3
OdpowiedzUsuńFilm wydaje się ciekawy. Deserek aż ślinka leci zajrzę do przepisu. Uroczy kolor ma ta szminka. Teraz mam tyle roboty, że ciężko mi przypomnieć sobie dobre momenty marca.
OdpowiedzUsuńhttp://desa17.blogspot.com/
Szczerze przyznam, że sam wpis mi się na starcie spodobał. Ogólnie jestem pierwszy raz na twoim blogu, a chciałabym już poznać treść każdego z postów :D
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła teraz taki deserek:)
OdpowiedzUsuń