facebook instagram youtube
  • Strona Główna
  • Stylizacje
  • Kosmetyki
  • Gotowanie
  • Podróże
  • BARWNE TRAVEL

Barwne Stylizacje


Dzień dobry, dzień dobry! Kolejny tydzień za nami, a co to oznacza? A no właśnie mamy ostatni weekend wakacji, a przy okazji zapowiadane jeden z ostatnich upalnych dni w tym roku. Ktoś mi powie kiedy to wszystko zleciało? No właśnie...ale to nic nie ma co załamywać rąk, bo przecież taki weekend można sobie świetnie zaplanować! Dlatego ja spędzę go w...pracy. Ale jak to mówią równowaga w przyrodzie musi zostać zachowana i początek tego tygodnia spędziłam na bardzo owocnym wyjeździe w Sudety! Tak, tak, dobrze myślicie, już niebawem pojawi się dla Was przewodnik z tego wyjazdu. No bo chociaż granice znowu powoli się zamykają to na jesienny wypad z dala od cywilizacji w piękne górskie krajobrazy z pewnością znajdą się chętni. To tak tytułem wstępu, a teraz już przechodzę do dania głównego, czyli pysznego dżinsowego zestawu, który mam nadzieję chociaż troszkę osłodzi Wam te ostatnie, sierpniowe dni.

Warto zacząć od cudownej dżinsowej spódnicy, którą dekoruje piękne wiązanie. Bardzo podoba mi się jej długość, która tworzy bardzo eleganckie rozwiązanie. Do tego całkiem wygodny krój no i przede wszystkim z pewnością będzie to świetne rozwiązanie na robiące się coraz zimniejsze, letnie wieczory. Do tego dobrałam delikatną, kremową bluzkę z wyciętym dekoltem, która swoją barwę wręcz idealnie wkomponowuje się w dżinsowy zestaw. Kurteczkę dżinsową, czyli prawdziwy klasyk mieliście okazję już tutaj kilka razy zobaczyć, a piękne sandałki korzystają z ostatnich chwil, aby się nimi nacieszyć na nogach.

Cały outfit pochodzi ze sklepu NA-KD Lounge i mieście się w granicach 300 zł. Specjalnie dla Was z kodem: kasia5 otrzymacie 5% zniżki na swoje zamównie w NA-KD Lounge i co najważniejsze zniżka działa na przecenione produkty. Dajcie znać co sądzicie o takim looku oraz jak Wy zamierzacie spędzić ostatni weekend wakacji? ;)











13:15 26 Comments

Witajcie kochani! Kto z Was lubi realizować swoje plany i marzenia? Dla mnie jest to po części sens naszego życia, dlatego z wielką radością mogę ogłosić, że mi udało się zreazaliować kolejne z nich. Efekty właśnie przygotowałam dla Was w tym poście i mam nadzieję, że znajdziecie tutaj multum cudownych inspiracji podróżniczych, ale także sporą dawkę wiedzy praktycznej dotyczącej całej wyspy. Kolejny podróżniczy cel z mojej listy odhaczony, dlatego zapraszam Was na przewodnik po magicznym Santorini!





INFORMACJE OGÓLNE

Santorini jest to wulkaniczna wyspa położona na wodach Morza Egejskiego. Oddalona jest o 175 km od wybrzeża Grecji, a także znajduje się 110 km na północ od Krety. Dzisiejszy kształt wyspy powstał na skutek wybuchu wulkanu ok 1600 r.p.n.e. gdy część wyspy została zatopiona i powstała jedna z największych kalder na świecie o średnicy 10 km. Populacja wyspy to około 20 tys. rdzennych mieszkańców, jednak podczas seoznów turystycznych liczba ludzi na wsypie zwiększa się kilkukrotnie, na co z pewnością wpływa obecność portu lotniczego. Można również spotkać się z nazwą Thira, którą również określane jest Santorini, natomiast stolicą wyspy jest Thera, co sprawia, że łatwo pogubić się w lokalnym nazewnictwie. Co najistotniejsze Santorini słynie z pięknych, białych miasteczek, a także z produkcji wina.



JAK DOJECHAĆ?

Oczywiście, aby dostać się do Santorini mamy do wyboru podróż statkiem lub lot samolotem. My zdecydowaliśmy się na to drugie i choć lecieliśmy z Aten oraz do Aten to na ten moment polskie linie lotnicze LOT realizują bezpośrednie kursy z Warszawy na grecką wyspę, co jest dużym ułatwieniem dla podróżujących z naszego kraju. My za bilety z Aten zapłaciliśmy około 100 zł za osobę w jedną stronę, a więc cena pomimo sezonu była jak najbardziej zachęcająca! Port lotniczy na Santorni to bardzo małe lotnisko, które obecnie jest remontowane, przez co nie należy spodziewać się luksusów. Jednak niezależnie czy rozpoczynacie swoją przygodę na wyspie od portu, czy od lotniska kluczową kwestią jest poruszanie się po wyspie. Oczywiście możemy postawić na prywatne transporty, czy podróż taksówkami jednak zdecydowanie są to najdroższe rozwiązania, które zdecydowanie można zastąpić tańszą opcją. Ja rekomenduje Wam wypożyczenie samochodu, dzięki któremu będziecie mieli wolność w eksplorowaniu całej wyspy niezależnie, gdzie zdecydujecie się na nocleg. Pamiętajcie, że wyspa to nie tylko Oia i warto poświęcić także trochę czasu na inne równie wyjątkowe miejsca. Z naszego doświadczenia mogę polecić Wam lokalne wypożyczalnie, które oferują ceny dużo niższe niż międzynarodowe firmy. Za 4 pełne doby zapłaciliśmy 132 euro + 40 euro dopłaty za wiek młodego kierowcy (do 23 roku życia). Co było zdecydowanie opłacalną ofertą. Samochód zarezerwowaliśmy za darmo przez stronę online, a następnie rano na lotnisku skontaktowaliśmy się telefonicznie z przedstawiciel, z którym podpisaliśmy umowę i otrzymaliśmy od razu samochód. Co ważne płatność można było bez problemu wykonać kartą debetową. Nie ograniczając się w przeciągu 4 dni przejechaliśmy 250 km i zwiedziliśmy całą wyspę wzdłuż i wszerz, a kosztowało nas to dodatkowe 30 euro za paliwo. Moim zdaniem jest to zdecydowanie najlepszy wybór jeśli chcemy dokładnie poznać całą wyspę.

System komunikacji miejskiej na Santorini ogranicza się tylko do autobusów, których niestety największą wadą jest, że kursują tylko do Thery, albo z Thery i niestety nie skorzystamy z nich w godzinach wieczornych oraz porannych. Każdy taki przejazd to koszt 2 euro, a konieczność stosowania łączonych przejazdów znacząco wydłuża podróżowanie po wyspie.

Jeśli chodzi o obecne restrykcje związane z pandemią koronowirusa to każdy pasażer przybywający do Grecji drogą morską lub powietrzną musi wypełnić minimum 24h przed odlotem specjalny formularz dostępny na oficjalnej stronie <KLIK> , bez którego nie będziecie mogli wsiąść do samolotu. Na jego podstawie otrzymacie kod QR, który będziecie musieli okazać po przylocie. Na lotniskach prowadzone są losowe testy na COVID-19 i tak się złożyło, że my również zostaliśmy poddani testom. Najprawdopodbniej z powodu naszego wcześniejszego wyjazdu do Portugalii, o którym musieliśmy wspomnieć w formularzu. Pierwszą cyferką naszego kodu była liczba 1, a z tą liczbą zwiększa się prawdopodbieństwo przeprowadzenia testu na miejscu, co oczywiście nie musi być zasadą. Sam test trwa dosłownie chwile i polega na pobraniu wymazu z gardła. Następnie dostajemy sms, że przez najbliższe 24h nie powinniście opuszczać hotelu (czy to zrobicie to już zależy tylko i wyłącznie od Was, ponieważ nikt tego nie kontroluje), a w tym czasie dostaniecie informacje o ewnetualnie pozytywnym wyniku testu. Jeśli nie otrzymacie żadnych informacji w przeciągu tego czasu to oznacza, że wynik jest negatywny. Jednak nie bójcie się, bo z tego co czytaliśmy 2 tygodniową kwarantannę zapewnia i finansuje grecki rząd. My na szczeście jesteśmy zdrowi i mogliśmy w pełni korzystać z uroków tego wyjazdu. Podsumowując pamiętajcie jednak, że jesśli wybieracie się do Grecji drogą lodową (samochód, pociąg) to będziecie mogli przekroczyć granicę tylko po okazaniu negatywnego wyniku testu na COVID 19 przeprowadzonego nie później niż 72h przez przekroczeniem granicy.



GDZIE SPAĆ?

Na Santorni króluje głównie kilka ośrodków, w których najczęściej zatrzymują się turyści. Z pewnością spora ich część wybiera hotele w Oii, jednak my w poszukiwaniu większej prywatności i spokoju zdecydowaliśmy się na piękne miasteczko Kamari, położone zaledwie 10 minut jazdy od lotniska, nad samym morzem. Z naszego hotelu Kalya Suites mieliśmy około 50 metrów do plaży oraz do promenady ciągnącej się przez całe Kamari. Hotel składa się z 12 pokoi w dwóch budynkach oraz pięknego patio z leżakami i basenem, w których można cudownie zrelaksować się w gorące dni. Do dyspozycji gości jest bar oraz kuchnia dostępna od 12 aż do 21. A śniadanie podawane są do pokoju na określoną przez gości godzinę. Co do śniadań to zamawiane są na specjalnie przygotowanych kartkach, na których zaznaczamy to na co mamy ochotę. Trzeba przyznać, że jedzenie, które mieliśmy okazję spróbować było przepyszne! W pokoju mieliśmy do dyspozycji dwa podwójne łóżka, z których jedno znajdowało się na poddaszu. Z pewnością warto zaznaczyć, że przemiły właściciel bardzo osobiście podchodził do każdego z gości i codziennie umilał czas chociaż krótką pogawendką. Ceny oscylują w granicach 100 euro za noc dla dwóch osób. Kamari jest świetnym miastem, które warto wybrać jako miejsce pobytu podczas wizyty na wyspie. Duża ilość pysznych restauracji, piękna promenada i z pewnością mniejsza ilość turystów. Hotel jak i miejscowość zdecydowanie warte polecenia!





CO ZOBACZYĆ?
  • OIA - postanowiłam tutaj opisać Wam kilka najbardziej znaczących miast na wyspie, które zdecydowanie trzeba zobaczyć. Nie mogłam nie zacząć od Oii, która wręcz jest symbolem całego Santorini, jednak na tym zaprzestanę zostawiając Wam informację, że o samej Oii przygotowuje dla Was oddzielny post, a niech zachętą na niego będą po prostu te zdjęcia!



  • THERA - stolica wyspy o bardzo podobny stylu jak Oia, wysoki klif, na którym ciągną się białe domki z pewnością robi wyjątkowe wrażenie, jest to jedna z tych miejscowości z której rozciąga się idealny widok na Calderę oraz z pewnością warto tutaj przyjechać na zachód słońca. Oprócz wyjątkowej architektury znajdziemy tam dwa muzea oraz kolejkę liniową, którą można zjechać do małego portu położonego pod samym miastem. Dla miłośników pływania z pewnością ogromną atrakcją bedzię wynajecie jachtu i przepłynięcie pomiędzy skalnymi wyspami znajdującymi się w pobliżu Santorini.



  • RED BEACH - Tym razem przeniesiemy się na południe wyspy w pobliże miasteczka Akrotiri, znajduje się tam słynna czerwona plaża, do której można dojść po skalnej drodze z parkingu lub dopłynąć od strony morza, trzeba przyznać, że jej kolor robi wspaniałe wrażenie! 



  • KAMARI- miejscowość o której już wcześniej wspominałam, położona nad brzegiem morza u podnóża ogromnego wzniesienia to idealne miejsce, aby dobrze zjesć, czy zrelaksować się na plaży, należy jednak pamiętać, że czarna plaża, która się tam znajduje całkowicie pokryta jest kamieniami i warto dodatkowo zadbać o swoje stopy. Z pewnością jest to idealne miejsce, aby podziwiać cudowny wschód słońca.




  • PYRGOS - tym razem jest to niewielkie miasteczko położone na szczycie góry, oczywiście utrzymane w białych klimatach i o bardzo spokojnym charakterze. Myślę, że zdjęcia mówią same za siebie.



  • AKROTIRI LIGHTHOUSE - sama latarnia położona jest na południowym końcu wyspy na ogromnym klifie, z pewnością warto tam zajechać głównie ze względu na widoki. Ja polecam Wam natomiast wyjątkową huśtawkę, na której można zrobić cudowne zdjęcia, a znajduje się ona zaledwie kilkaset metrów przed parkingiem pod latarnią.


Tak jak mieliście okazję zobaczyć to na moich zdjęciach tak też możecie usłyszeć, że Santorni z pewnością nie jest przereklamowanym miejscem. Jedyny problem dostrzegam, że coraz większe masy turystów zjeżdżające się na wyspę bardzo zmieniają jej charakter i całość w bardzo komercyjne miejsce. Dlatego polecam Wam wybrać się na Santorini jak najszybciej to będzie możliwe, aby w jak największym stopniu odczuć klimat tej wyspy i dać się oczarować tym niezwykłym białym uliczkom. Dajcie znać czy byliście kiedyś na Santorni i jak Wam się podobają zdjęcie! Pozdrawiam ;)
16:07 24 Comments

Witajcie kochani! Tak jak obiecywałam, co jakiś czas będę do Was przychodziła z moim konkursem na stylizację tygodnia. Bardzo dziękuję Wam za udział w poprzednim konkursie i wszystkie Wasze komentarze. Tak jak obiecałam wybrałam zwycięzce, dla którego przygotowałam drobny upominek. Tym razem jest to Paulina, która prowadzi bloga Z Polski do Polski którą proszę serdecznie o kontakt na Facebooku lub Instagramie, abym mogła wysłać nagrodę, gratulacje! Oczywiście tak jak poprzednim razem tak i teraz czekam na Wasze komentarze oraz również będę chciałam nagrodzić jedną z komentujących osób. Ale jak to mówią do rzeczy! Dziś będą 3 stylizacje i każda w zupełnie innym stylu, dlatego jetem bardzo ciekawa jak Wam przypadną one do gustu.

_______________________________________________________________
Hello guys! As I promised, I come back to you with my outfit of the week. Thank you very much for taking part in the previous competition and all your comments. Of course, just like last time, I am waiting for your comments. But to the point! Today there will be 3 outfits and each one in a completely different style, so I'm very curious how you will like them.


STYLIZACJA NR 1
outfit no. 1

Pierwsza opcja jest zdecydowanie najbardziej eleganckim zestawieniem. Biała sukienka z koronkowymi rękawami, które wyglądaja bardzo ciekawie nada się zarówno na letnie pikniki, jak i wieczorne, oficjalne wyjścia. Nieduża torebeczka plus wysokie butki to zdecydowanie najbardziej optymalny wybór dodatków w przypadku takiego outfitu. Biel sprawia, że będzie to świetny look na końcówkę tegorocznego lata.

_______________________________________________________________
The first option is a very elegant combination. White dress with lace sleeves, which looks very interesting, will be perfect both for summer picnics and evening cocktail. A small bag and platform shoes are the most optimal choice of accessories for such an outfit.

Dress/ Sukienka - femme luxefinery

STYLIZACJA NR 2
outfit no. 2

Tym razem jest to kremowy komplecik. Krótki top oraz rozszerzane przy nogawkach spodnie, których krój w ostatnich czasach powrócił do łask. Całość z pewnością wygląda bardzo ciekawie, a że ja jestem miłośniczką wszelkiego rodzaju jednolitych zestawów tak więc nie mogło zabrać chociaż jednej takiej propozycji w dzisiejszym zestawieniu. Moim zdaniem taki look to świetne rozwiązanie na wyjście na kawę, czy luźne spotkanie ze znajomymi szczególnie w trakcie tych cieplejszych, sierpniowych dni.
_____________________________________________________________

This time it is a cream loungewear set. A short top and straight pants are looking cool I think! I'm a fan of all kinds of sets, so I couldn't take at least one such proposal from today's post. In my opinion, such a look is a great solution for going out for a coffee or a casual meeting with friends, especially during these warmer August days.

Komplet / Set - femme luxefinery

STYLIZACJA NR 3
outfit no. 3

Ostatnia propozycja to wersja typowo sportowa. Czarne rurki połączone ze zwykłym t-shirtem, który tak jak poprzednio dobrałam w odcieniach tie dye. Z pewnością najwygodniejszy ze wszystkich pokazanych tutaj outfitów oraz doskonały na plenerowe wyjścia, szczególnie gdy do późniejszych godzin spędzamy czas na dworze. Prostota jest zawsze w cenie, dlatego równie mocno spodobał mi się ten look.
__________________________________________________________

The last outfit is a typical casual choice. Black joggers fitted with a regular t-shirt, which I chose in my favs tie-dye style. The most comfortable outfit here and perfect for outdoor outings, especially when we spend time outside until later hours.

Spodnie, Bluzka / Joggers, T-shirt - femme luxefinery

Z niecierpliwością czekam teraz na Wasze komentarze i opinię oraz jestem niezwykle ciekawa, która stylizacja tym razem okaże się zwycięską, a także przypominam o konkursie i dodatkowo zachęcam do głosowania! Trzymajcie się i do usłysznia ;)

_________________________________________

Tell me which one outfit is your fav down below in comments <3 
21:10 18 Comments

Dzień dobry kochani! Mam nadzieję, że tak jak ja energicznie rozpoczeliście ten tydzień. Ja po kilku wyjazdach mogę więcej czasu teraz spędzić w domu, dlatego zamierzam go owocnie wykorzystać i z pewnością możecie się spodziewać kilku interesujących pozycji na blogu. Choć temat Portugalii jeszcze z pewnością się u mnie pojawi dzisiaj zabiorę Was w nieco inną choć równie słoneczną część Europy. Moja podróż do Grecji w te wakacje skupiła się na dwóch podstawowych miejscach: Atenach oraz Santorini. Z tego powodu już dzisiaj Was zapraszam Was na przewodnik po stolicy kultury antycznej.


INFORMACJE OGÓLNE
Na Ateny składa się ogromna metropolia, którą zamieszkuje około 4 mln mieszkańców. Miasto położone jest w szczelinie pomiędzy Zatoką Sarońską Morza Egejskiego, a także szczytami 4 gór. Mit odnośnie nazwy miasta dotyczy walki Posejdona z Ateną o przychylność mieszkańców. Drzewko oliwne okazało się bardziej wartościowym prezentem i to na cześć bogini miasto przyjęło jej imię. Ateny słyną przede wszystkim z ogromnej ilości zabytków, posród których prym wiedzie wzgórze Akropolu, a także Agora Ateńska. Posiadają największy w Grecji port lotniczy oddalony o 20 km od centrum, 3 linie metra, a najbliższy port znajduje się w Pireusie. Natomiast jeśli chodzi o jedzenie to najpopularniejszym ateńskim przysmakiem jest mięsny Souvlak, a w przypadku alkoholi to zdecydowanie króluje anyżowe Ouzo.


JAK DOJECHAĆ?
Grecja przed Polską stoi otworem, loty do Aten realizowane są praktycznie z każdej części naszego kraju i nawet pośrodku sezonu wakacyjnego bilety można znaleźć w fantastycznych cenach. Ja z loty na trasie Katowice KTW - Ateny ATH zapłaciłam 100 zł w dwie strony. Dlatego musicie przyznać, że bilet w cenie 50 zł do Grecji wydaje się jak los wygrany na loterii. Tym bardziej, że był to tygodniowy wypad, czyli czasowo moim zdaniem optymalnie. Port lotniczy w Atenach jest naprawdę ogromnym lotniskiem, a na dojazd do centrum Aten musimy przeznaczyć minimum godzinę. Oprócz prywatnych transferów i taksówek z pewnością najlepszymi finansowo opcjami jest skorzystanie z lini metra nr 3. Którą w około 40 minut dojedziemy do samego centrum. Należy jednak pamiętać, że na trasie z lotniska obowiązuje specjalny bilet w cenie 10 euro (5 euro ulgowy), ale jeśli nie zostajemy w Atenach więcej niż 3 dni warto skusić się na specjalny, 3 dniowy bilet turystyczny. Dzięki któremu w cenie 22 euro mamy przejazd z lotniska oraz z powrotem oraz podróżowanie bez ograniczeń pozostałymi liniami komunikacji miejskiej. Z kolei najtańszą opcją na przedostanie się do Aten z lotniska jest wybór expresowych autobusów oznaczonych literką X oraz liczbą. Co ważne autobusy kursują przez całą dobę co 15-40 min. Ich cena to 6 euro za przejazd, podróż trwa ponad godzinę, a jeśli chcecie dostać się do ścisłego centrum to polecam Wam linię X95, która łączy lotnisko z Placem Syntagma. My wybraliśmy tę linię, gdy wylatywaliśmy z Aten z samego rana, a bilety można kupić w specjalnym kiosku znajdującym się przy przystanku początkowym autobusu.

System komunikacji miejskiej w Atenach jest dosyć czytelny, a linie metra pozwolą nam się poruszać po całym mieście oraz jego okolicach. Uzupełniane są trakcjami tramwajowymi oraz autobusowymi. Bilety można nabijać na specjalne karty jednak w przypadku kilkudniowego pobytu tak jak w naszym przypadku zdecydowanie wystarczą zwykłe bilety papierowe dostępne przy głównych stacjach w specjalnych biletomatach, które oczywiście są dostępne w języku angielskim. Podstawowa cena to 1,40 euro za 90 minut z nieograniczoną liczbą przesiadkę. Im więcej biletów jednorazowo kupimy tym lepsze otrzymamy ceny, a po więcej szczegółów odsyłam Was na oficjalną stronę <KLIK>

Jeśli chodzi o obecne restrykcje związane z pandemią koronowirusa to każdy pasażer przybywający do Grecji drogą morską lub powietrzną musi wypełnić minimum 24h przed odlotem specjalny formularz dostępny na oficjalnej stronie <KLIK> , bez którego nie będziecie mogli wsiąść do samolotu. Na jego podstawie otrzymacie kod QR, który będziecie musieli okazać po przylocie. Na lotniskach prowadzone są losowe testy na COVID-19 i tak się złożyło, że my również zostaliśmy poddani testom. Najprawdopodbniej z powodu naszego wcześniejszego wyjazdu do Portugalii, o którym musieliśmy wspomnieć w formularzu. Pierwszą cyferką naszego kodu była liczba 1, a z tą liczbą zwiększa się prawdopodbieństwo przeprowadzenia testu na miejscu, co oczywiście nie musi być zasadą. Sam test trwa dosłownie chwile i polega na pobraniu wymazu z gardła. Następnie dostajemy sms, że przez najbliższe 24h nie powinniście opuszczać hotelu (czy to zrobicie to już zależy tylko i wyłącznie od Was, ponieważ nikt tego nie kontroluje), a w tym czasie dostaniecie informacje o ewnetualnie pozytywnym wyniku testu. Jeśli nie otrzymacie żadnych informacji w przeciągu tego czasu to oznacza, że wynik jest negatywny. Jednak nie bójcie się, bo z tego co czytaliśmy 2 tygodniową kwarantannę zapewnia i finansuje grecki rząd. My na szczeście jesteśmy zdrowi i mogliśmy w pełni korzystać z uroków tego wyjazdu. Podsumowując pamiętajcie jednak, że jesśli wybieracie się do Grecji drogą lodową (samochód, pociąg) to będziecie mogli przekroczyć granicę tylko po okazaniu negatywnego wyniku testu na COVID 19 przeprowadzonego nie później niż 72h przez przekroczeniem granicy.



GDZIE SPAĆ?
Ateny są bardzo rozległym miastem, dlatego bardzo zależało nam, aby zatrzymać się w centrum skąd będziemy mieć blisko do wszystkich najważniejszych zabytków i atrakcji. Świetnym wyborem okazał się niewielki hotel z 6 mieszkankami - Athenian Residences, w którym możemy wybrać klasycznie urządzony apartament lub wykończony w nowoczesnym stylu, co jest bardzo ciekawym rozwiązaniem. My wybraliśmy ten drugi i muszę Wam przyznać, że byliśmy pod wrażeniem wyposażenia, a także przestronnej kuchni oraz dwóch łazienek, które mieliśmy do dyspozycji. Każdego ranka na wskazaną przez nas godzinę przemiła Pani właściciel przynosiła nam śniadanie, a oprócz tego poczęstowała nas tradycyjnymi przysmakami takimi jak oliwki, czy ouzo. Z pewnością też w upalne, letnie dni genialną sprawą jest basen który znajduje się na prywatnym patio przed budynkiem i jest do dyspozycji wszystkich gości. Co najważniejsze wychodząc z hotelu jesteśmy w ścisłym centrum i tylko chwilka spaceru dzieli nas od najważniejszych miejsc. Ceny zaczynają się już od około 60 euro za noc dla dwóch osób.



Co do zachowania bezpieczeństwa to w pokoju mieliśmy specjalny płyn do dezynfekcji rąk i husteczki nawilżające. Natomiast po przyjeździe Pani poinformowała nas, że jakbyśmy poczuli się źle to, abyśmy na spokojnie jej o tym powiedzieli, a ona bez problemu załatwi dla nas lekarza, co było bardzo miłym akcentem szczególnie w obecnych czasach, dlatego z pewnością jeśli zamierzacie wybrać się do Aten sprawdźcie ofertę Athenian Residences.



CO ZOBACZYĆ?
  • AKROPOL - historyczne miejsce górujące nad całymi Atenami, znajduje się ono na wzgórzu wapiennym, a od VI w.p.n.e. jest to miejsce kultu Aten. Znajduje się tu kompleks świątyń: Partenon, Erechtejon, Apteros, sanktuarium Artemidy Brauronia i Propyleje. Od 1987 roku miejsce wpisane jest na światową listę UNESCO, a obecnie Akropol jest najchętniej odwiedzanym miejscem w Atenach. W sezonie wejści kosztuje 20 euro, a w miesiącach poza sezonem 10 euro, ale uwaga tutaj jest bardzo duży plus dla młodych podróżników, ponieważ wszystkie osoby do 25 roku życia po okazaniu dowodu lub paszportu mają darmowe wejście. Dzięki temu mogliśmy zobaczyć to wyjątkowe miejsce absolutnie za darmo. Jeśli wybieracie się do Aten w lecie to pamiętajcie o zabraniu dużej ilości wody, ponieważ w ciągu dnia temperatury sięgają grubo powyżej 30 stopni Celcjusza. Punkt obowiązkowy, ze względu na historie, wyjątkowe miejsca, a także cudowny widok rozciągający się na miasto.


  • AGORA ATEŃSKA - kolejne miejsce, w którym obowiązuje identyczne zasady biletowe jak na Akropolu. Jest to najsłynniejsza Agora, na której usytuowano świątynie, biblioteki i budynki użytku publicznego. Charakterystycznymi budowlami były stoa, czyli zadaszone kolumnady, które chroniły przed deszczem lub słońcem. Jest to miejsce uznawane za drugie po Akropolu najciekawsze stanowisko archelogiczne, znajduję się tam również muzeum, a także piękna świątynia Hefajstosa (Hefajstejon). Warto zachaczyć o to miejsce schodząc z akropolskiego wzgórza.


  • OGRÓD NARODOWY + ŚWIĄTYNIA ZEUSA OLIMPIJSKIEGO + PANATHINAIKO - czyli zestaw położony w pobliżu jednego z główny placów - Placu Syntagma. Jest to piękny park, w którego otoczeniu znajdują się ruiny największej światyni w Atenach poświęconej Zeusowi, której budowa trwała przez prawie 400 lat. Jeśli chodzi o bilety to system jest identyczny jak we wcześniejszych dwóch miejscach. Ostatnim znajdującym się w pobliżu miejscem jest stadion olimpijski, który początkowo został zbudowany w I w.p.n.e. a następnie odremontowany na Igrzyska Olimpijskie w 1896 roku. Bilet normalny kosztuje 5 euro, a ulgowy 2,50 euro. Co warto dodać cały stadion wykonany jest z pięknego marmury, który pięknie mieni się w promienia ateńskiego słońca.


  • SŁYNNE WZGÓRZA - Ateny z pewnością będą idealnym miejscem dla miłośników pięknych widoków, a to za sprawą sporej ilości wzgórz, z których można podziwiać całe miasto, aż po Morze Egejskie. Oprócz Akropolu do najczęściej odwiedzanych miejsc należą: wzgórze Areopagu położone bardzo blisko wejścia na Akropol oraz Lycabettus z amfiteatrem na szczycie.


  • MONASTIRAKI SQUARE - jednak nie samymi zabytkami żyje człowiek, prawda? Dlatego Ateny będą idealnym miejscem, aby skosztować przysmaków greckiej kuchni, zatrzymać się w wyjątkowych restauracjach i barwnych kawiarniach, o których na pewno jeszcze pojawi się kilka słów na moim blogu. Jeśli więc szukacie miejsca, które żyje przez cały dzień i noc to Monastiraki Square jest miejscem, w którym zbiegają się wszystkie najbardziej turystyczne uliczki. Koniecznie spróbujcie na miejscu pysznych Souvlaków!


  • MUZEA - bogata ateńska przeszłość kulturalna sprawia, że warto też polecić muzea, które w świetny sposób ukazują barwną historię tego miejsca. Ja szczególnie polecam Wam dwa miejsca, czyli Narodowe Muzeum Archeologiczne oraz Muzeum Akropolu. Zdecydowanie warto przenieść się w początkowe czasy kolebki naszej cywilizacji.

  • PLAŻE - jeśli chodzi o plażowanie to pogoda w Grecji zdecydowanie sprzyja wypoczynkowi nad Morzem Egejskim! Dlatego postanowiłam podzielić się z Wami z najlepszymi propozycjami dotyczącymi plaż w okolicach Aten. Samo miasto nie jest położone w bezpośrednim kontakcie morza, jednak za pomocą komunikacji miejskiej bez problemu dostaniemy się w piękne plaże na 90 minutowym bilecie. Ja podczas mojego pobytu wybrałam  Akti Vouliaghmeni, która w większości jest płatną plażą jednak można znaleźć bezpłatne zakątki. Woda w sierpniu jest bardzo ciepła, a w tych rejonach dodatkowo bardzo czysta, co sprawia, że kąpiele są nie lada przyjemnością. Niestety w tych okolicach większość plaż jest płatna, a ceny wahają się od kilku euro nawet aż po 25 euro za wejście. Jedno z najbardziej popularnych, darmowych plaż jest Kavouri Beach, do której dojedziecie autobusem linii 122. Należy także wspomnieć o położonej najbliżej Aten darmowej plaży - Glyfada Beach, do której bez problemu dojedziecie tramwajem lub autobusami. W tym temacie warto dodać wzmiankę o jeziorze Vouligameni położonego tuż obok plaży, na której mieliśmy okazję być. Wstęp na teren przy jeziorze to koszt 12 euro za dzień. Woda ma właściowości lecznicze, a także jest pełna rybek, które można porównać do naturalnego peelingu. Obecność skał dookoła nadaje temu miejscu wyjątkowego charakteru więc jeśli macie więcej czasu koniecznie zajrzyjcie w to miejsce.





Mam nadzieję, że udało mi się z grubsza zawrzeć wszystkie najistotniejsze informacje, a także przy tym nie wynudzić Was zbytnio. Z pewością Grecja jest niesamowicie klimatycznym państwem, a warto tak jak ja rozpocząć przygodę z tym krajem właśnie od Aten, które stanowią kolebkę całej Europy. Mam nadzieję, że z przyjemnością zajrzycie tutaj także na kolejne posty z Grecji. Dajcie również znać jak podobają Wam się zdjęcia oraz jakie Wy macie wspomnienia z Atenami oraz całą Grecją ;)
18:57 10 Comments
Newer Posts
Older Posts

About me

About Me


Cześć, jestem Kasia i zapraszam Cię do mojego świata pełnego barwnych podróży, modowych stylizacji i całego życia! Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej

Follow Us

Labels

barwne gotowanie barwne jedzenie barwne kosmetyki Barwne poarady barwne podóże Barwne Stylizacje

recent posts

Blog Archive

  • ►  2023 (6)
    • ►  lut 2023 (1)
    • ►  sty 2023 (5)
  • ►  2022 (30)
    • ►  gru 2022 (1)
    • ►  lis 2022 (1)
    • ►  paź 2022 (1)
    • ►  wrz 2022 (2)
    • ►  sie 2022 (3)
    • ►  lip 2022 (2)
    • ►  cze 2022 (1)
    • ►  maj 2022 (4)
    • ►  kwi 2022 (3)
    • ►  mar 2022 (5)
    • ►  lut 2022 (3)
    • ►  sty 2022 (4)
  • ►  2021 (54)
    • ►  gru 2021 (2)
    • ►  lis 2021 (1)
    • ►  paź 2021 (2)
    • ►  wrz 2021 (3)
    • ►  sie 2021 (6)
    • ►  lip 2021 (5)
    • ►  cze 2021 (4)
    • ►  maj 2021 (8)
    • ►  kwi 2021 (7)
    • ►  mar 2021 (5)
    • ►  lut 2021 (4)
    • ►  sty 2021 (7)
  • ▼  2020 (86)
    • ►  gru 2020 (6)
    • ►  lis 2020 (5)
    • ►  paź 2020 (5)
    • ►  wrz 2020 (5)
    • ▼  sie 2020 (8)
      • Stylowe zakończenie wakacji - dżinsowy zestaw
      • Barwny przewodnik po Grecji: Santorini
      • Wybierz moją stylizację tygodnia! #2 / Best outfit...
      • Barwny przewodnik po Grecji: Ateny
      • Casualowy outfit z niebieską sukienką!
      • Barwny przewodnik po Portugalii: Co i gdzie zjeść ...
      • Impreza na mieście vs spokojny wieczór w plenerze
      • Barwny przewodnik po Portugalii: Porto
    • ►  lip 2020 (8)
    • ►  cze 2020 (8)
    • ►  maj 2020 (9)
    • ►  kwi 2020 (9)
    • ►  mar 2020 (8)
    • ►  lut 2020 (8)
    • ►  sty 2020 (7)
  • ►  2019 (92)
    • ►  gru 2019 (10)
    • ►  lis 2019 (6)
    • ►  paź 2019 (9)
    • ►  wrz 2019 (8)
    • ►  sie 2019 (9)
    • ►  lip 2019 (6)
    • ►  cze 2019 (6)
    • ►  maj 2019 (8)
    • ►  kwi 2019 (9)
    • ►  mar 2019 (9)
    • ►  lut 2019 (7)
    • ►  sty 2019 (5)
  • ►  2018 (76)
    • ►  gru 2018 (7)
    • ►  lis 2018 (7)
    • ►  paź 2018 (6)
    • ►  wrz 2018 (6)
    • ►  sie 2018 (5)
    • ►  lip 2018 (5)
    • ►  cze 2018 (6)
    • ►  maj 2018 (6)
    • ►  kwi 2018 (5)
    • ►  mar 2018 (8)
    • ►  lut 2018 (7)
    • ►  sty 2018 (8)
  • ►  2017 (105)
    • ►  gru 2017 (7)
    • ►  lis 2017 (7)
    • ►  paź 2017 (12)
    • ►  wrz 2017 (12)
    • ►  sie 2017 (13)
    • ►  lip 2017 (10)
    • ►  cze 2017 (9)
    • ►  maj 2017 (6)
    • ►  kwi 2017 (8)
    • ►  mar 2017 (8)
    • ►  lut 2017 (7)
    • ►  sty 2017 (6)
  • ►  2016 (90)
    • ►  gru 2016 (6)
    • ►  lis 2016 (9)
    • ►  paź 2016 (9)
    • ►  wrz 2016 (8)
    • ►  sie 2016 (9)
    • ►  lip 2016 (9)
    • ►  cze 2016 (6)
    • ►  maj 2016 (8)
    • ►  kwi 2016 (6)
    • ►  mar 2016 (8)
    • ►  lut 2016 (8)
    • ►  sty 2016 (4)
  • ►  2015 (69)
    • ►  gru 2015 (4)
    • ►  lis 2015 (4)
    • ►  paź 2015 (6)
    • ►  wrz 2015 (4)
    • ►  sie 2015 (9)
    • ►  lip 2015 (7)
    • ►  cze 2015 (4)
    • ►  maj 2015 (6)
    • ►  kwi 2015 (7)
    • ►  mar 2015 (7)
    • ►  lut 2015 (5)
    • ►  sty 2015 (6)
  • ►  2014 (30)
    • ►  gru 2014 (2)
    • ►  lis 2014 (4)
    • ►  paź 2014 (6)
    • ►  wrz 2014 (1)
    • ►  sie 2014 (3)
    • ►  lip 2014 (3)
    • ►  cze 2014 (6)
    • ►  maj 2014 (2)
    • ►  mar 2014 (1)
    • ►  lut 2014 (1)
    • ►  sty 2014 (1)
  • ►  2013 (6)
    • ►  gru 2013 (2)
    • ►  sie 2013 (1)
    • ►  lip 2013 (1)
    • ►  kwi 2013 (1)
    • ►  mar 2013 (1)
  • ►  2012 (4)
    • ►  sie 2012 (2)
    • ►  lip 2012 (1)
    • ►  kwi 2012 (1)

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Obserwatorzy

Created with by ThemeXpose