facebook instagram youtube
  • Strona Główna
  • Stylizacje
  • Kosmetyki
  • Gotowanie
  • Podróże
  • BARWNE TRAVEL

Barwne Stylizacje


Witajcie moi drodzy w ostatni dzień tego jakby nie patrzeć ciekawego roku. Dzisiaj chciałabym zaprosić Was na mały przegląd tego, co wydarzyło się w moim życiu w 2019 roku. Mam nadzieję, że spodoba Wam się podróż w głąb tych minionych miesięcy.

STYCZEŃ
Ten rok rozpoczął się od zimowego wyjazdu do Zakopanego. Gdy większość ludzi wracało ze stolicy polskich Tatr po sylwestrowej zabawie, my zmieżaliśmy w przeciwnym kierunku. Oczywiśćie podróżnych nie brakowało, ponieważ sezon w tatrach chyba nigdy się nie kończy. Tak jak i nie brakowało śniegu, dlatego był to moment, gdzie dało się poczuć prawdziwą magie zimowej aury. Styczeń to także miesiąc moich urodzin, które odkąd studiuję zazwyczaj łączą się z natłokiem zaliczeń i egzaminów. Nie inaczej było w tym roku, ale urodzinowe bilety na podróż na Cypr chociaż troszkę umiliły ten niełatwy okres.

LUTY
Sesja, sesja i jeszcze raz sesja. Takie to już musi być życie studentki, a kto choć raz miał z tym do czynienia wie o czym mówię. I choć w mojej głowie myśli zaplatały się pomiędzy egzaminami z matematyki, fizyki, czy geometrii wykreślnej to jednak gdzieś tam z głębi dobijał się kolejny wyjazd, który miał pozwolić odpocząć po całym tym szaleństwie. Na szczęście zimowe ferie na Cyprze były nagrodą za zaliczony semestr, a pogoda na wyspie pozwoliła odpocząć od zimowych kurtek, a nawet wskoczyć na parę chwil w morskie fale, co przecież nie za często zdarza się w połowie lutego. Świetnym przeżyciem na pewno była sesja zdjęciowa jaką miałam możliwość wykonać dla Radisson Blu w Larnace, co było super nagrodą za ogrom pracy jaką wkładam w bloga oraz instagrama.  Więc jeśli szukacie miejsca w sam raz na zimowy wypad koniczenie wpiszcie Cypr na swoją listę podróżną.

MARZEC
Szkoła, siłownia, zmiana fryzury, blogowanie i wyjazd do Kazimierza Dolnego. Tak w kilku słowach możnaby opisać ten miesiąc. Po sesji koniecznie musiałam zadbać o swoje zdrowie, dlatego cieszę się bardzo, że zaczęłam ćwiczyć na siłowni, co będę starała się kontynuować z pewnością w tym roku. Z włosami jak to zwykle ze mną bywa nigdy nie wiadomo czego się spodziewać. Obecnie jestem blondynką, ale co przyniesie jutro nikt nie może być pewny. Weekend w Kaziemirzu Dolnym był chwilą oddechu, a pomimo deszczowej pogody udało się nabrać sił na kolejne tygodnie, chociaż nawet podczas wyjazdu towarzyszyły mi notatki z mechaniki teoretycznej, na myśl o której dalej przechodzą mnie delikatne ciarki. 

KWIECIEŃ
Udało mi się przekroczyć liczbę 20k obserwujących na Instagramie, co na pewno dodało mi dużo pozytywnej energii do działania. I choć obecnie Instagram nie sprzyja i lubi w różny sposób podcinać skrzydła. Ciągle mam wiele nowych pomysłów na rozwijanie także tam mojej działalności i dzielenia się z Wami ciekawymi materiałami. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z moim kontem to serdecznie zapraszam <LINK>. Końcówka kwietnia to wyjazd w moje ukochane Włochy. Tym razem kierunek Lombardia! Przepiękne jezioro Como, zaskakująco ciekawe Bergamo i oczywiście zatłoczony, ale przepiękny Mediolan. Był to kolejny wyjazd, w którym nawiązałam współpracę z kolejnymi hotelami i cieszę się, że mogę coraz bardziej rozwijać się w tym kierunku, bo są to bardzo ciekawe formy kolaboracji. Mogę pochwalić się, że w tym roku partnerowałam 16 hotelom w całej Europie.


MAJ 
Gdybym powiedziała Wam, że przez większość weekendów maja odbywałam praktyki geodezyjne to pewnie byście nie uwierzyli, ale tak właśnie było. I choć studiowanie budownictwa nie koniecznie łączy się z blogiem modowym to jednak bardzo cieszę się, że prowadzę tak różnorodne życie i mogę rozwijać się na tak rożnych płaszczyznach. Blog i Instagram na szczęście dbał o to, żeby nie brakowało mi kolejnych wyzwań. Miałam szczęście, że nie brakowało ciekawych współprac, z którymi mogliście się spotkać na moich kanałach. 

CZERWIEC
Rozpoczął się od wypadu na See Bloggers do Łodzi, gdzie mogłam dowiedzieć się wielu wartościowych rzeczy oraz porozmawiać z inspirujacymi ludźmi.  Do tego nadszedł czas kolejnych zaliczeń, a weekendowy wypad do Białki Tatrzańskiej tuż po ostatnim zaliczeniu przed samiutką sesją był równie piękny, co szalony! Co więcej przyniósł sporo szczęścia, bo najważniejsze egzaminy zostały zaliczone chociaż jeden przeniosłam sobie ostatecznie na wrzesień...:D

LIPIEC
Po końcowych tygodniach sesji mózg praktycznie był już na skraju wyczerpania. A nic nie regeneruje lepiej niż inspirujący wyjazd. I tym razem były to Włochy, jednak idealna latem słoneczna Apulia. Matera, Alberobello, czy Monopoli to miejsca, które mogę polecić każdemu kto poszukuje pięknych widoków. Niezwykłe miasta z niezwykłą historią szczególnie przejmującą w przypadku Sassi di Matera. Dodatkowo tydzień w Gdańsku, czyli klasyczny wypoczynek nad polskim Bałtykiem. Jeszcze nigdy przedtem nie byłam tak opalona!




SIERPIEŃ
Spontaniczny wyjazd do Kijowa, tak to już jest gdy ktoś nie potrafi usiedzieć za długo w miejscu. Ale uważam to za całkiem pozytywną cechę. Nie sposób zapomnieć o nowym serialu, który w sierpniu dosłownie pochłonęłam. Dom z papieru mega trafił w moje gusta i już nie mogę się doczekać 4 sezonu. Muszę się też pochwalić, że udało mi się w tym roku zebrać sporo grzybów. Od małego uwielbiałam chodzić na grzybobrania. W tym roku zbiory były bardzo okazałe i wypady do lasu stały się codziennym rytuałem.

WRZESIEŃ
Pierwsza w życiu sesja poprawkowa nie była przyjemnym przeżyciem, ale znając doświadczenia starszych kolegów zrozumiałam, że na naszym kierunku wrześniowe egzaminy to norma dla 99% studentów. Pomimo ogromnych stresów udało się choć nie byłam do końca pewna powodzenia podczas oczekiwania na wyniki. Na koniec września trafiłam w najcieplejsze miejsce w Europie. Walencja przywitała nas temperaturą powyżej 35 stopni, więc plażowanie i opalanie było jak najbardziej wskazane. Dodatkowo hiszpańska kultura bardzo przypadła nam do gustu i już teraz planujemy kolejne wypady w tamte strony.

PAŹDZIERNIK
Nowy rok akademicki równa się nowe wyzwania. Oprócz tego udało mi się nawiązać kilka ciekawych współprac. Dzięki czemu macie możliwość zobaczyć dużo paznokciowych inspiracji na moim profilu Instagramowym. Na blogu zagościły dyniowe smakołyki, które już od kilku lat są nieodłączną częściowe jesiennych miesięcy. 

LISTOPAD
Kolejne szkolne tygodnie nie napawające optymizmem i mała ucieczka do Warszawy, którą mieliście okazje zobaczyć w kilku postach na blogu. Masa stylizacji, które przez cały rok staram się wnosić na nowy wyższy poziom, aby jak najbardziej przykuwały Waszą uwagę. Sporo również zagłębiałam się w naukę Lightrooma, aby jeszcze bardziej dopracować szczegóły w każdym ze zdjęć. Efekty mogliście obserwować przez cały rok, a mam nadzieję, że 2020 przyniesie jeszcze lepsze zdjęcia i podszlifowanie moich umiejetności.

GRUDZIEŃ
Świąteczna, rodzinna atmosfera sprawiła, że tegoroczny grudzień był naprawdę wyjątkowym miesiącem, ale jednak nie mogłabym zapomnieć o tygodniu na Teneryfie, gdzie mogłam się zapoznać z zupełnie nowym światem! Wyspy kanaryjskie od lat przyciągają multum turystów, ale czemu się dziwić skoro pogoda w grudniu sięgała 25 stopni, a słońce praktycznie nie znikało z nieba. Jeśli będziecie w tym roku szukać ucieczki od polskiej zimy musicie koniecznie wybrać się na Teneryfę!

ROK 2019 W LICZBACH:

LICZBA ODWIEDZONYCH MIAST: 16
LICZBA WSPÓŁPRAC HOTELOWYCH: 16
LOTY: 14
LICZBA OBSERWATORÓW NA INTAGRAMIE: 23272
LICZBA POSTÓW NA BLOGU: 92


DZIĘKUJĘ ZA KOLEJNY WSPÓLNY ROK BLOGOWY I INSTAGRAMOWY! 

10:28 9 Comments

Jak to zazwyczaj bywa wszystko co piękne szybko się kończy. Tak więc tegoroczne Święta Bożego Narodzenia przeszły już do historii. Mam nadzieję, że był to dla Was czas odpoczynku i wspaniałego czasu poświęconego swoim najbliższym. No i mam nadzieję, że chociaż troszkę się najedliście (ja z tej racji już dziś zagościłam na siłowni, nie czekając na nowy rok). Jednak na całe szczęście grudzień ma dla nas jeszcze jeden specjalny dzień. Znany i uwielbiany przez wszystkich sylwester. I niezależnie, czy spędzamy go na wykwintnym balu, czy na domówce ze znajomymi, jest to idealna okazja, aby zabłysnąć także swoim wyglądem. Stąd też mój pomysł, aby przedstawić Wam kilka inspiracji, które z pewnością będą rządzić na wszystkich, tegorocznych imprezach. 

Ten rok to przede wszystkim cekiny! Dlaczego nie zabłysnąć razem z nimi? Bluzka, sukienka, a może spódnica? Nie ma to większego znaczenia choćby mały dodatek pozwoli stworzyć Ci wystrzałowy, sylwestrowy look. Jeśli jednak miłujesz się w bardziej stonowanych kolorach z pewnością możesz sięgnąć po małą czarną, którą nie tylko na pewno masz w szafie, ale przy doborze odpowiednich dodatków będziesz mogła zabłysnąć równie, co w cekinowej stylizacji. Kolejnym ciekawym rozwiązaniem będą na pewno sukienki a'la koszule nocne. Bardzo kobiece i intrygujące. Do tego cekinowa opaska na włosy i kolejny outfit gotowy! Wracamy z powrotem do klasycznych rozwiązań i tym razem wybrałabym skórzane sukienki lub spódnice. Klasyczne, proste, ale jednocześnie przyciągające uwagę i świetnie podkreślające sylwetkę. Jeśli jesteś miłośniczką spódnic śmiało sięgnij po tiulową spódniczkę, które idealnie odda klimat sylwestrowej zabawy. Jeśli chodzi o dodatki koniecznie pomyślcie o srebrnych oraz złotych, niech ten rok zakończy się z prawdziwym przytupem! 

Ja przygotowałam dla Was moją osobistą propozycję. Cekinową, różową spódniczkę połączyłam z białym golfem, co daje bardzo komfortowy zestaw. Dajcie znać w komentarzach jak Wam się podoba, a także koniecznie podzielcie się swoimi planami na Sylwestra oraz tym, co zamierzacie założyć! Na noworoczne życzenia jeszcze przyjdzie czas, bo na sylwestra planuję na blogu małe podsumowanie roku. Tak więc bądźcie czujnie i korzystajcie z tych ostatnich dni 2019 roku. ;)










12:00 16 Comments

Kochani z okazji Świąt Bożego Narodzenia chciałabym Wam życzyć, aby tegoroczny czas spędzony w gronie najbliższych wyzwalał w Was wiele radości i uśmiechu oraz odpoczynku, który pozwoli przygotować się na czekające Was życiowe wyzwania. Korzystajcie z tych pięknych, świątecznych chwil!

Ja mam dla Was świąteczną propozycję stylizacji. Mam nadzieję, że ten wyjątkowy klimat zdjęć przypadnie Wam do gustu! ;)














12:00 20 Comments


Kochani jak tam przygotowania do świąt? Tak wiem wiem, że będąc pochłoniętym zbliżającym się Bożym Narodzeniem ciężko znaleźć czas na cokolwiek innego. Ubieranie choinki, przygotowywanie wypieków, sprzątanie i dużo dużo więcej. Ja natomiast przychodzę do Was z odrobiną ciepła, która być może zaintryguje Was w kontekście ferii zimowych lub przyszłych wakacji. Czekając na samolot do Polski, pośród kolędników przechadzających się po lotnisku w Barcelonie przygotowuje Wam pierwszy wpis o niezwykłej wyspie, którą miałam okazję poznawać przez ostatni tydzień! Wybór wysp Kanaryjskich na grudniową podróż okazał się strzałem w dziesiątkę, oprócz pięknego hiszpańskiego słońca udało mi się zobaczyć jak mieszkańcy przygotowują się do świąt w miejscu gdzie temperatury nie spadają poniżej 20 stopni. Dlatego spodziewajcie się na przestrzeni tygodni dużo ciekawego materiału poświęconego Teneryfie. Już teraz natomiast zapraszam Was na kilka cennych wskazówek odnośnie najpopularniejszego miasta na północnej części wyspy - Puerto De La Cruz.

JAK DOJECHAĆ?
Jak się domyślacie wyspy Kanaryjskie położone na Atlantyku to nie miejsce, w które dostaniemy się samochodem. Samolot jest tutaj niezbędny, aczkolwiek mamy możliwość lotów z przesiadką lub bezpośredniego połączenia. Na Teneryfie działają dwa lotniska z czego północy port obsługuje tylko loty wewnątrz Hiszpanii. Na południowe lotnisko kursują bezpośrednio samoloty z Polski, tym bardziej, że możemy znaleźć pełno ofert wycieczek All Inclusive. My jednak zdecydowaliśmy się na trasę z przesiadką w Barcelonie dzięki czemu za bilety w obie strony zapłaciliśmy 380 zł/os. Teneryfa jest bardzo dobrze skomunikowana jeśli chodzi o autobusy nie wspominając, że wypożyczalnie samochodów to na wyspie najpopularniejszy biznes. My do Puerto De La Cruz pojechaliśmy autobusem (nr 30 lub 343). Jeśli będziemy podróżować autobusem warto zaopatrzyć się w kartę Ten+ dzięki, której nasze przejazdy będą tańsze niż kupując bilet u kierowcy. Niestety na północnym lotnisku nie ma możliwości zakup tej karty, ale można zakupić ją na głównych dworcach w większych miasta między innymi w Puerto. Jej koszt to 2 euro, a doładowujemy ją za minimum 5 euro w zależności od naszych potrzeb. Przejazd z lotniska kosztował nas 4,75 euro, a z kartą już tylko 3,40 euro więc jest to zdecydowana różnica! 


GDZIE SPAĆ?
Samo miasto to jedno z najpopularniejszych kurortów na Teneryfie. Położone przy samym oceanie z wieloma atrakcjami i wyjątkowym górzystym wybrzeżem. Dzięki czemu baza hotelowe jest wręcz doskonała. Tym bardziej, że cała wyspa w głównej mierze utrzymuje się z turystyki. My zdecydowaliśmy się na pobyt w Bluesea Hotel Interpalace. Hotel usytuowany jest praktycznie przy samym oceanie dzięki czemu mogliśmy podziwiać cudowne widoki z balkonu! Jest to jedno z miejsc, które współpracuje z polskimi biurami podróżniczymi dzięki czemu są specjalne udogodnienia dla Polaków takie jak między innymi karta informująca o wszystkich udogodnieniach po polsku. W skład całego kompleksu wchodzą 3 budynki hoteli, 3 baseny zewnętrzne, 1 wewnętrzny, siłownia, spa, a także korty tenisowe i różnego rodzaju bary i atrakcje. Tak więc miłośnicy resortów z pewnością nie będą się nudzić. Goście bez all inclusive także nie powinni narzekać ze względu na doskonałe położenie hotelu oraz atrakcji jakie dostarcza miasto i wyspa. Koniecznie zajrzyjcie na ich stronę i sprawdźcie, czy jest to miejsce w sam raz dla Was!







CO ZOBACZYĆ?
Dziś skoncentrujemy się wyłącznie na Puerto De La Cruz i tym co oferuje najlepszego to miasto. Co najważniejsze odległości są na tyle małe, że bez problemu możemy wszędzie dojść pieszo. Wzdłuż miasta biegnie promenada idealna do spacerów nad oceanem. Dla miłośników barek i knajpek nie zabraknie z pewnością miejsc, a popularna Sangria stanie się nierozłącznym towarzyszem Waszych wieczorów. Nie można nie wspomnieć o Loro Parque, czyli ogrodzie botaniczno-zoologicznym, z którego dumna jest cała wyspa. Idealne miejsce dla całej rodziny tak jak Lago Martianez, czyli kompleks basenów położony tuż przy samym oceanie. Warto również zaznaczyć, że Puerto słynie z czarnych plaż, za sprawą wulkanicznych osadów i pyłów. W centrum miasta znajdziemy: Playa de Martianez oraz Playa de San Felipe. W sezonie zimowym to idealne miejsca dla wszelkiego rodzaju surferów. Koniecznie trzeba również odwiedzić Parque Taoro, którego kolorowa roślinność zachwyci nawet tych najwybredniejszych. Co jednak najważniejsze z miasteczka rozchodzi się cudowny widok na najwyższy szczyt Hiszpanii, czyli ośnieżony Pico del Teide (3718 m.n.p.m.) który do tej pory uznawany jest za czynny wulkan. 



Mam nadzieję, że odrobina zdjęć z tego niesamowitego miejsca choć trochę pomoże Wam poczuć ten klimat. Tymczasem jednak uciekam na samolot i życzę Wam cudownych, wesołych i rodzinnych świąt kochani! Do usłyszenia już wkrótce.


18:53 6 Comments
Newer Posts
Older Posts

About me

About Me


Cześć, jestem Kasia i zapraszam Cię do mojego świata pełnego barwnych podróży, modowych stylizacji i całego życia! Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej

Follow Us

Labels

barwne gotowanie barwne jedzenie barwne kosmetyki Barwne poarady barwne podóże Barwne Stylizacje

recent posts

Blog Archive

  • ►  2023 (7)
    • ►  mar 2023 (1)
    • ►  lut 2023 (1)
    • ►  sty 2023 (5)
  • ►  2022 (30)
    • ►  gru 2022 (1)
    • ►  lis 2022 (1)
    • ►  paź 2022 (1)
    • ►  wrz 2022 (2)
    • ►  sie 2022 (3)
    • ►  lip 2022 (2)
    • ►  cze 2022 (1)
    • ►  maj 2022 (4)
    • ►  kwi 2022 (3)
    • ►  mar 2022 (5)
    • ►  lut 2022 (3)
    • ►  sty 2022 (4)
  • ►  2021 (54)
    • ►  gru 2021 (2)
    • ►  lis 2021 (1)
    • ►  paź 2021 (2)
    • ►  wrz 2021 (3)
    • ►  sie 2021 (6)
    • ►  lip 2021 (5)
    • ►  cze 2021 (4)
    • ►  maj 2021 (8)
    • ►  kwi 2021 (7)
    • ►  mar 2021 (5)
    • ►  lut 2021 (4)
    • ►  sty 2021 (7)
  • ►  2020 (86)
    • ►  gru 2020 (6)
    • ►  lis 2020 (5)
    • ►  paź 2020 (5)
    • ►  wrz 2020 (5)
    • ►  sie 2020 (8)
    • ►  lip 2020 (8)
    • ►  cze 2020 (8)
    • ►  maj 2020 (9)
    • ►  kwi 2020 (9)
    • ►  mar 2020 (8)
    • ►  lut 2020 (8)
    • ►  sty 2020 (7)
  • ▼  2019 (92)
    • ▼  gru 2019 (10)
      • PODSUMOWANIE 2019 ROKU!
      • HITY na Sylwestra 2019!
      • Wesołych Świąt!
      • Puerto De La Cruz - czarne plaże północnej Teneryfy
      • Dlaczego poszukujemy komfortu?
      • Różowa propozycja na zimę!
      • Co hasztagi zmieniają w naszym Insagramie?
      • Podróż do przeszłości!
      • Jesienna stylizacja w pudrowych odcieniach
      • Idealne prezenty na Mikołajki!
    • ►  lis 2019 (6)
    • ►  paź 2019 (9)
    • ►  wrz 2019 (8)
    • ►  sie 2019 (9)
    • ►  lip 2019 (6)
    • ►  cze 2019 (6)
    • ►  maj 2019 (8)
    • ►  kwi 2019 (9)
    • ►  mar 2019 (9)
    • ►  lut 2019 (7)
    • ►  sty 2019 (5)
  • ►  2018 (76)
    • ►  gru 2018 (7)
    • ►  lis 2018 (7)
    • ►  paź 2018 (6)
    • ►  wrz 2018 (6)
    • ►  sie 2018 (5)
    • ►  lip 2018 (5)
    • ►  cze 2018 (6)
    • ►  maj 2018 (6)
    • ►  kwi 2018 (5)
    • ►  mar 2018 (8)
    • ►  lut 2018 (7)
    • ►  sty 2018 (8)
  • ►  2017 (105)
    • ►  gru 2017 (7)
    • ►  lis 2017 (7)
    • ►  paź 2017 (12)
    • ►  wrz 2017 (12)
    • ►  sie 2017 (13)
    • ►  lip 2017 (10)
    • ►  cze 2017 (9)
    • ►  maj 2017 (6)
    • ►  kwi 2017 (8)
    • ►  mar 2017 (8)
    • ►  lut 2017 (7)
    • ►  sty 2017 (6)
  • ►  2016 (90)
    • ►  gru 2016 (6)
    • ►  lis 2016 (9)
    • ►  paź 2016 (9)
    • ►  wrz 2016 (8)
    • ►  sie 2016 (9)
    • ►  lip 2016 (9)
    • ►  cze 2016 (6)
    • ►  maj 2016 (8)
    • ►  kwi 2016 (6)
    • ►  mar 2016 (8)
    • ►  lut 2016 (8)
    • ►  sty 2016 (4)
  • ►  2015 (69)
    • ►  gru 2015 (4)
    • ►  lis 2015 (4)
    • ►  paź 2015 (6)
    • ►  wrz 2015 (4)
    • ►  sie 2015 (9)
    • ►  lip 2015 (7)
    • ►  cze 2015 (4)
    • ►  maj 2015 (6)
    • ►  kwi 2015 (7)
    • ►  mar 2015 (7)
    • ►  lut 2015 (5)
    • ►  sty 2015 (6)
  • ►  2014 (30)
    • ►  gru 2014 (2)
    • ►  lis 2014 (4)
    • ►  paź 2014 (6)
    • ►  wrz 2014 (1)
    • ►  sie 2014 (3)
    • ►  lip 2014 (3)
    • ►  cze 2014 (6)
    • ►  maj 2014 (2)
    • ►  mar 2014 (1)
    • ►  lut 2014 (1)
    • ►  sty 2014 (1)
  • ►  2013 (6)
    • ►  gru 2013 (2)
    • ►  sie 2013 (1)
    • ►  lip 2013 (1)
    • ►  kwi 2013 (1)
    • ►  mar 2013 (1)
  • ►  2012 (4)
    • ►  sie 2012 (2)
    • ►  lip 2012 (1)
    • ►  kwi 2012 (1)

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Obserwatorzy

Created with by ThemeXpose