Hej kochani! Znacie kogoś kto nie lubi wakacyjnych podróży? No właśnie takich osób jest naprawdę mało, dlatego tematyka podróżowania tak często gości u mnie na blogu! Dzisiaj wraz z Wings24 <CLICK> przygotowaliśmy dla Was kilka cennych rad jak optymalnie spakować się w bagaż podręczny. Od razu mogę pochwalić się pięknymi walizkami, które otrzymałam. Mają cudowny kolor i przede wszystkim wytrzymały materiał, a malutki kuferek dosłownie skradł moje serce. Taki zestaw możecie skompletować sami i co najważniejsze dostaniecie mnóstwo kolorystyk do wyboru! <CLICK>
Teraz jednak wróćmy do tematu i łapcie pare cennych wskazówek na temat idealnego pakowania :D
I - WYBÓR OUTFITÓW, skoro masz dokładnie zaplanowaną podróż, dlaczego nie przemyśleć sobie w domu i nie przygotować stylizacji na każdy dzień? Wtedy dokładnie wiemy jakich ciuchów potrzebujemy i oszczędzamy zabierania zbędnych ubrań w niedużą walizkę. Oczywiście możemy tworzyć różne kompozycje tak, że jedne spodnie mogą spokojnie nam posłużyć więcej niż jeden dzień. Dzięki temu wiemy ile rzeczy wziąć i jesteśmy świetnie przygotowani do podróży, a przy okazji zaoszczędzamy troszkę niezwykle cennego miejsca.
II - WYKORZYSTAJ KAŻDE MIEJSCE, w pakowaniu wszystkie sztuczki są dozwolone! Skarpety pochowane do butów? Proszę bardzo. Ubrania idealnie zwinięte w malutkie wałeczki? Czemu nie! Mniejsze rzeczy umieszczone w tych większych? Spróbuj jeśli się uda. Im więcej trików zastosujesz tym więcej przedmiotów uda Ci się zabrać, im dokładniej ułożysz ubrania tym więcej ich się zmieści, a wyjmując będą w lepszym stanie. Dlatego warto myśleć przestrzennie, kombinować, przekładać i nie zrażać się, bo parę minut więcej przy pakowaniu może uwolnić nam miejsce na kolejne przedmioty.
III - CZY TO MI POTRZEBNE? No właśnie, jak często zabieramy ze sobą rzeczy, które całkowicie nam się nie przydają? Zabierając ze sobą tylko bagaż podręczny musimy mieć na uwadzę, że wszystkiego z domu nie zabierzemy, ale to nie musi oznaczać, że polecimy bez czegośc nam potrzebnego! Warto zastanowić się, na co możemy liczyć w naszym hotelu, albo co ewentualnie możemy kupić na miejscu nie przepłacając, lub po prostu, czy muszę wziąć trzy pary butów, czy może jednak wystarczą mi dwie? Niektórzy mówią, że im mniej zabranych ze sobą rzeczy tym mniej zmartwień. Coś w tym jest ;)
IV - NIE BIERZCIE RZECZY x2, Lecisz z kimś? Chłopak, dziewczyna, koleżanka, przyjaciel? Nie zależnie kim jest druga osoba wspólnie zastanówcie się jakich przedmiotów nie ma potrzeby zabierać podwójnie. Pasta do zębów? Myślę, że jedna na tydzień starczy. Aparat? Wspólne zdjęcia po podróży w dosłownie chwile możemy podesłać drugiej osobie. Prostownica? Dogadajcie się z koleżanką, która z Was zmieści ją w swojej walizce. Takich przykładów na pewno da się znaleźć więcej wystarczy się nad tym zastanowić przed wylotem, a zyskane tym sposobem miejsce wykorzystać na rzeczy mniej konieczne, ale które dzięki temu będziemy mogli zabrać!
To kilka podstawowych rad ode mnie, które pozwalają mi spakować się w bagaż podręczny na tygodniowe wycieczki do największych miast w Europie. Dlatego polecam je Wam serdecznie i życzę samych udanych lotów, czy to w tym, czy już w przyszłym roku! Dajcie znać jak Wam się podobał post i podzielcie się swoimi podpowiedziami na temat pakowania. I oczywiście dajcie mi znać jak podobają się Wam moje najnowsze walizki! :D