5 moich sposobów na zdrowsze życie

by - 09:05



Witajcie kolejny tydzień za nami i sama nie wiem kiedy to znowu zleciało. Dzisiaj mam dla Was temat nieco inny niż zazwyczaj, ponieważ chciałabym z Wami podzielić się moimi sposobami na tak zwane zdrowsze życie. Tym samym chciałabym Wam dołożyć troszkę pozytywnej motywacji, w końcu dopiero mamy styczeń, a dlaczego nie odmienić choć troszkę swojego życia w tym roku. Nie zawsze każda zmiana wychodzi na lepsze, ale jak to mówią, nie dowie się ten kto nie próbuje! Ja z tego powodu wplotłam w moje codzienne życie troszkę zmian i pomysłów. Na ten moment ze wszystkich jestem zadowolona i mam nadzieję, że te nawyki wejdą mi naprawdę w krew, bo taki jest mój cel.

I - Poranna motywacja, joga i rozciąganie - dobra zmiana z samego rana! Czy wiedzieliście, że wystarczy 15 minut po wstaniu, aby zacząć dzień z zupełnie innym podejściem? Kiedyś zazwyczaj miałam spory problem, żeby zerwać się z łóżka. Wstawałam wcześnie, ale traciłam dużo poranka na leżakowanie, które było bardzo wygodne, ale nie do końca produktywne. Teraz pierwsze co robię po wstaniu to właśnie chwila dla swojego ciała, ale także umysłu. W delikatny sposób taki poranny zestaw genialnie mnie rozbudza i sprawa, że od samego wstania jestem żywsza i z większą chęcią do działania. Przeplatam sobie te 3 rzeczy w zależności od dnia i zapotrzebowania i naprawdę polecam Wam poświęcić choć 15 minutek z rana, aby lepiej wejść w dzień! Sprawdźcie sami.

II - Regularna siłownia - i choć siłownia to miejsce, które nie podejdzie każdemu to jednak ja odczuwam tam o wiele większą motywację do działania. Jeśli nie mam ochoty ćwiczyć na sprzętach zawsze mogę zaszyć się na salce i tam przeprowadzić swój własny trening. Mi dużo daje, że na siłownie staram się chodzić z samego rana jeszcze przed zajęciami na uczelni. Dzięki temu bardzo wydłuża się mój dzień, co o dziwo bardzo pozytywnie wpływa na moją energię. Oczywiście wstając wcześniej trzeba się troszkę wcześniej kłaść, ale przy dobrej organizacji dnia staram się też jak najbardziej poprawić ten temat. 

III - Ograniczenie mięsa oraz białego pieczywa - co do mięsa to myślałam nad tym od dawna, ponieważ już długi czas ograniczyłam spożywanie większych ilości mięsa. Po prostu mi to nie było potrzebne. Teraz poszłam o krok dalej i już praktycznie nie potrzebuje mięsnych potraw. W moim przypadku szukałam zmiany dla lepsze w moim odżywianiu i o ile rezygnacja z mięsa nie była dla mnie ciężka o tyle rezygnacja z białego pieczywa była już dla mnie sporym wyzwaniem. Od zawsze miałam dużą słabość do wszelkiego rodzaju bułeczek, a chleb mogłabym jeść w każdych ilościach. To było, a w sumie dalej jest duże wyzwanie każdego dnia, ale radzę sobie z tym coraz lepiej choć oczywiście zdarza mi się jeszcze czasem coś podjeść, ale liczę, że będzie takich chwil coraz mniej.

IV - Jedna kawa dziennie - czy też macie takie dni, że kawę moglibyście pochłaniać hektolitrami? Na ten moment jednak, zdecydowałam się na maksymalnie jedną kawę dziennie. Kawa wypłukuje magnez, dlatego myślę, że ograniczenie jej pozytywnie wpłynie na moje zdrowie, a dodatkowo zaczęłam szukać jakiś zamienników do kawy. I nie chodzi mi wcale o energetyki! Zdarzyło mi się kilka razy spróbować Yerba Mate i choć zdecydowanie nie jest to mój smak to jednak przypływ energii jest nieporównywalnie większy. Kto wie może w przyszłości przekonam się i do tego smaku.

V - Więcej kroków w ciągu dnia - z tego jestem najbardziej dumna, ponieważ to mała zmiana, ale gdy pomnożymy ją przez liczbę dni to myślę, że nie jest wcale taka mała. Schody, albo winda? W tym roku wejdę schodami, ponieważ czasowo będzie to minimalna różnica, a dla swojej kondycji wdrapanie się po schodach naprawdę robi różnicę. Celem jest, żeby w życiu codziennym nie szukać lenistwa i ucieczki od niewygodnych rozwiązań. Dzięki temu czuję się o wiele lepiej i serdecznie Wam to polecam! 

Mam nadzieję, że podobały Wam się moje pomysły na poprawienie jakości życia i naszego zdrowia Wam się spodobały i kto wie może, któryś z pomysłów sami weźmiecie sobie do siebie. A w komentarzach dajcie znać co sądzicie o tych tematach i czy macie jakieś swoje sposoby na zdrowszy tryb życia! ;)


You May Also Like

12 Comments

  1. Ja regularnie ćwiczę i staram się zjeść przynajmniej jeden owoc dziennie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym owocem to też warta zapamiętania rzecz ;)

      Usuń
  2. Ja regularnie ćwiczę od 2 lat i staram się zdrowo odżywiać i jak na razie jestem zadowolona z efektów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. 👏👏👏 zdrowo, ograniczenie kawy tak zaczynam z tym walczyć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brawo Ty! Każda mała zmiana na lepsze to początek sukcesu :D

      Usuń
  4. Niestety na większość z tych rzeczy jeszcze nie mam czasu, ale ograniczenie białego pieczywa i więcej ruchu to zawsze dobra rzecz 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze bym znalazła kilka rzeczy do poprawy, ale jak to mówią krok po kroku, pozdrawiam :*

      Usuń
  5. Zmieniam rzeczy pomału i chyba spróbuję punktu nr 1. Ciekawe, jak na mnie zadziała, jestem okropnym śpiochem. Ograniczam ostatnio pieczywo (znudziło mi się i zawsze na lepsze to wyjdzie), z ograniczeniem mięsa idzie mi coraz lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brawo Ty brzmi to naprawdę jak poważne zmiany i to mi się podoba, dużo wytrwałości i tak trzymaj :*

      Usuń
  6. Regularne ćwiczenia brzmią dla mnie strasznie, ale zainstalowałam sobie na telefonie krokomierz i mam motywację, gdy widzę tam coraz większe cyfry ;). Wegetarianką jestem od wielu lat, ale także próbuję ograniczyć białe pieczywo, co różnie mi wychodzi. Kawy nie pijam, za to zbyt wiele herbaty^^

    Oprócz tego w listopadzie postanowiłam całkowicie ograniczyć cukier i w tym momencie mogę spokojnie powiedzieć, że mi się udało^^. Mój kolejny cel to ograniczenie soli i vegety, której używam zbyt dużo.

    Bardzo podoba mi się Twój blog i chyba zostanę tutaj na dłużej!
    Pozdrawiam serdecznie!

    Blacklife

    black-x-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duże brawa dla Ciebie, szczególnie z tym cukrem, co szczerze podziwiam! Te cyferki na krokomierzu choć mała rzecz, a rzeczywiście potrafią ucieszyć :D Cieszę się, że Ci się podoba i bardzo dziękuję za miłe słowa i oczywiście zapraszam na pozostałe posty! Pozdrawiam :*

      Usuń