Barwny Honeymoon: Weekend w Abu Dhabi

by - 09:06

 


Witajcie kochani! Startujemy z relacją z naszego miesiąca miodowego! I tym razem nie był to tylko przysłowiowy miesiąc, ponieważ nasz podróż rzeczywiście trwała cały sierpień i podczas tego czasu odwiedziliśmy takie miejsca jak Gruzja, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bali i Malediwy więc zdecydowanie dla nas była to podróż życia i wspomnienia na całe życie, którymi się tutaj z Wami podzielimy! Jak zwykle nie zabraknie praktycznych wskazówek i barwnych zdjęć, tak więc zapraszamy do wspólnej podróży!

JAK DOJECHAĆ?

Stolica Zjednoczonych Emiratów Arabskich stała się bardziej dostępna dla turystów z Polski odkąd linie Wizz Air otworzyły tam swoją bazę i dzięki temu do Abu Dhabi możemy przylecieć za naprawdę niewielkie pieniądze. Istnieją bezpośrednie połączenie z Katowic jednak my zdecydowaliśmy się na trasę z przesiadką w Gruzji, a dokładnie w Kutaisi. Całość takiej podróży na którą składały się 4 loty Warszawa - Kutaisi - Abu Dhabi i tak samo w drodze powrotnej wyniosła nas 590 zł/os w dwie strony (cena bez dodatkowych bagaży). Co pokazuje, że w obecnych czasach na Półwysep Arabski możemy dostać się w naprawdę niewielkiej cenie, tym bardziej że były to loty w sierpniu, które z racji na sezon wakacyjny często są nieco droższe niż te w innych częściach roku.

Lotnisko w Abu Dhabi jest dosyć dobrze skomunikowane z miastem głównie przez dwa autobusy A1 oraz A2, które jeżdżą 24h na dobę mniej więcej co pół godziny. Bilet kosztuje 4 AED (4,70 zł) i jedyny problem to, że automat na lotnisku przyjmował tylko gotówkę w lokalnej walucie, więc jeśli nie byliście na to przygotowani konieczna jest wymiana chociaż niwielkiej sumy w lotniskowym kantorze. My jednak z racji tego, że nasz hotel nie znajdował się niedaleko trasy autobusowej i wymagałoby to kilku przesiadek, a w temperaturach około 40 stopni każda godzina podróży robi ogromną różnice zdecydowaliśmy się na taksówkę. Zapłaciliśmy w okolicach 100 zł, ale co istotne w taksówkach są taksometry więc nie ma mowy o jakimś naciąganiu, a kierowca gdy przywyjazdem zapytaliśmy go o cenę przewidział ją ze 100% dokładnością. Pamiętajcie, że w stolicy Emiratów lepiej korzystać z taksówek niż ubera, które po prostu są tańsze (uber pokazywał nam około 140 zł, więc spora różnica). Warto korzystać z taksówek również po mieście, które mają wtedy tańszą opłatę startową (na lotnisku jest to 20 AED, a w mieście 5 AED).

Jeśli chodzi o transport publiczny to autobusy są dobrze skomunikowane i kompatybilne z Google Maps, co dla turystów jest dużym ułatwieniem. Ceny biletów zdecydowanie zachęcają do korzystania z autobusów. Jedynym problemem jest temeratura, pomimo często klimatyzowanych przystanków oraz autobusów ciężko było nam poruszać się długo w tak upalnych warunkach. Jednkaże do Wielkiego Meczetu wybraliśmy się za pomocą autobusów i zdecydowanie nie żałowaliśmy. Warto dodać, że w autobusach jest specjalnie wydzielona strefa dla kobiet w przedniej części, gdzie nie wolno siadać mężczyznom. Więc podczas podróży czułam się na pewno komfortowo i bezpiecznie.




GDZIE SPAĆ?

Przyznam szczerze, że mam dla Was tutaj hotel, który chyba był jednym z najlepszych w jakichkiedykolwiek byliśmy jeśli nie najlepszym. Uznaliśmy, że skoro w Abu  Dhabi spędzimy tylko w dwie noce to chcemy, żeby to był naprawdę wyjątkowy czas i nie żałujemy. Grand Hyatt Abu Dhabi to hotel położony w sąsiedztwie słynnych Etihad Towers i jest to miejsce, które zdecydowanie spełni oczekiwania związane z Emiratami. Otrzymaliśmy pokój 43 piętrze...tak dokładnie sama wiem jak to niewiarygodnie brzmi! Co więcej był to pokój z balkonem, z którego rozciągał się wyjątkowy widok na Abu Dhabi i przede wszystkim Pałac Prezydencki. Powiedzieć, że zapierało dech w piersiach to jakby nie powiedzieć nic. Oczywiście piękny wystrój pokoju, wszystkie niezbędne akcesoria, świetne kosmetyki ale to był tylko początek. W hotelu znajduje się kilka restauracji i tak na przykład Verso, czyli włoska restauracja, w której naprawdę jedzonko było równie dobre, co w Europie. Lexx, czyli idealne miejsce na wieczornego drinka, ale na nas największe wrażenie zrobił zdecydowanie Pearl Lounge, który odwiedziliśmy na typowy, arabski afternoon tea. Muzyka na żywo, przepiękny wystrój no i oczywiście pyszne jedzenie. Śmialiśmy się, że w takim hotelu mamy tak dużo atrakcji, że moglibyśmy spokojnie cały weekend nigdzie nie wychodzić, bo oczywiście Grand Hyatt ma swój własny zewnętrzny basen, który jest błogosławieństwem w tak upalne dni i własną mini plażę z zejściem do morza. I tutaj warto zaznaczyć, że woda w morzu była porównywalna do tej z ...jacuzzi, a ja nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałam, ale no taki urok tych stron świata szczególnie w miesiącach letnich. Podsumowując zaplanowaliśmy ten krótki czas jako spełnienie naszych life goals i co najważniejsze to miejsce spełniło nasze oczekiwania.









CO ZOBACZYĆ?

Jeśli chodzi o atrakcje to oczywiście w Abu Dhabi znajdziemy ich pełno, my jednak z racji ograniczonego czasu i wysokich temperatur ograniczyliśmy się do jednej, ale najbardziej znanej, czyli Wielkiego Meczetu Szejka Zajida. Jest to miejsce, które jest pocztówką całej stolicy Emiratów, a dla nas pierwsze zetknięcie z ogromnym przepychem muzułmańskiej kultury. Zdecydowanie jest to punkt obowiązkowy, a jeśli chodzi o wstęp to wejście znajduje się w podziemnej galerii coś w stylu tego w paryskim Luwrze. Bilety są darmowe, należy zarezerwować wejście przez internet, ale należy pamiętać, że do meczetu możemy wejść tylko w odpowiednim stroju. Dla mężczyzn będą wystarczające długie spodnie i t shirt z rękawami (mogą być krótkie), a kobiety musza być zasłoniete w całości i mieć coś do nałożenia na głowę. My nie mieliśmy odpowiednich ciuchów i liczyliśmy na wypożyczalnie o której znaleźliśmy pare informacji w internecie, jednakże były to wiadomości z czasów przed pandemicznych, a obecnie ustawienie możliwość tylko zakupu specjalnych strojów w sklepach galerii niedaleko wejścia. Z racji tego, że przejechaliśmy kawał drogi miejskimi autobusami, żeby dostać się do środka zrobiliśmy zakupy, które wyniosły nas 100 zł (dwie szaty, męska i damska). Czy było warto? Myślę, że w ostatecznym rozrachunku tak, potraktowaliśmy je po prostu jako bilet wstępu. Sam meczet na pewno jest bardzo interesujący i jest to zupełnie inne miejsce niż te do których jesteśmy przyzwyczajeni w Europie. Na miejscu porządku pilnują bardzo restrykcyjni ochroniarze, którzy na przykład kazali usuwać zdjęcia, gdy spod chusty kobiety wystawało nawet troszkę włosów. Myśle, że jest to miejsce, które trzeba zobaczyć będąc w Abu Dhabi i nie dziwie się że tłumnie przyjeżdzają tutaj wycieczki z Dubaju.











PODSUMOWANIE

Bardzo się cieszę, że na trasie naszego wyjazdu znalazły się dwie noce w Emiratach i szczerze już teraz nie mogę doczekać się aż tam wrócę (ale nie w lecie). Abu Dhabi to miejsce gdzie spokojnie moglibyśmy spędzić wyjątkowy tydzień, ale jako miejsce przesiadkowe również nada się doskonale! Pomimo innej kultury czuliśmy się tam w pełni bezpiecznie, a myślę że jest to główny czynnik, którym sugerujemy się podczas podróży do krajów arabskich. Ja zdecydowanie poczułam vibe tego miejsca mając oczywiście świadomość jego problemów. Natomiast jestem ciekaw jak Wam się podoba post i co Wy sądzicie o takim kierunku? Stay tuned, ponieważ ruszamy zaraz w kolejne piękne miejsca! ;)


You May Also Like

3 Comments

  1. Świetna fotorelacja! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne zdjęcia! I naprawdę obszerna relacja z przydatnymi wskazówkami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ze zdjęć widac, że wypad był bardzo udany. W takim miejscu można naprawdę odpocząć.

    OdpowiedzUsuń