Trzeci raz w Budapeszcie!

by - 18:39



Do Budapesztu wracamy z pewną dozą nostalgii. Zazwyczaj wyjazdy tu były bardzo krótkie, na szybko i bardzo szczęśliwe bo z okazji urodzin mojego K. W tym roku co prawda była zmiana bo Toskania weszła na rewiry ale Budapeszt udało się zorganizować w sierpniu. I tak ponownie wróciliśmy na Węgry. Mimo wszystko nadal ciekawi okolicy. 

CO ZOBACZYĆ

Staraliśmy się zobaczyć te zabytki, których jeszcze nie widzieliśmy lub troszkę w inny sposób. Dlatego jak będziecie się wybierać w te strony to połączcie wszystkie nasze przewodniki po Budapeszcie.

W tym roku nocleg mieliśmy tylko w Peszcie i z tej strony zaczęliśmy nasze zwiedzanie. Pierwszy krok to Bazylika Św. Stefana. To największy kościół w Budapeszcie, poświęcony pierwszemu królowi Węgier, św. Stefanowi. Zbudowana w stylu neoklasycystycznym (XIX–XX w.), może pomieścić około 8 tysięcy osób. W jej wnętrzu przechowywana jest relikwia – zasuszona prawa ręka św. Stefana. Na kopule znajduje się taras widokowy, z którego roztacza się panorama miasta. Okolica też jest bardzo malownicza i polecam ze względu na piękne tła do zdjęć.


Dworzec kolejowy Keleti - To główny i największy dworzec kolejowy w Budapeszcie, otwarty w 1884 roku. Fasada utrzymana jest w stylu eklektycznym, ozdobiona figurami Jamesa Watta i George’a Stephensona – pionierów kolejnictwa. Budynek imponuje dużą halą peronową ze stalową konstrukcją i jest jednym z najważniejszych węzłów komunikacyjnych Europy Środkowej.

Muzeum Narodowe Węgier - To główny i największy dworzec kolejowy w Budapeszcie, otwarty w 1884 roku. Fasada utrzymana jest w stylu eklektycznym, ozdobiona figurami Jamesa Watta i George’a Stephensona – pionierów kolejnictwa. Budynek imponuje dużą halą peronową ze stalową konstrukcją i jest jednym z najważniejszych węzłów komunikacyjnych Europy Środkowej.

Wielka Synagoga - To największa synagoga w Europie i druga co do wielkości na świecie. Powstała w połowie XIX wieku w stylu mauretańsko-bizantyjskim. Może pomieścić nawet 3 tysiące wiernych. W jej kompleksie znajduje się również Muzeum Żydowskie oraz pomnik ofiar Holokaustu w formie „Drzewa życia” – metalowej wierzby z wygrawerowanymi nazwiskami zamordowanych.

Most Łańcuchowy na Dunaju - Najstarszy stały most na Dunaju w Budapeszcie, ukończony w 1849 roku z inicjatywy hrabiego Istvána Széchenyiego. Był symbolem połączenia Pesztu i Budy w jedno miasto. Charakterystyczne są wielkie kamienne lwy strzegące wejścia oraz stalowa konstrukcja łańcuchowa. Most jest nie tylko ikoną miasta, ale i symbolem rozwoju gospodarczego Węgier w XIX wieku.

Biblioteka Narodowa im. Széchényiego - Założona w 1802 roku przez hrabiego Ferenca Széchényiego, jest największą i najważniejszą biblioteką na Węgrzech. Mieści się w Pałacu Królewskim na Wzgórzu Zamkowym w Budzie. Zgromadzono tu miliony woluminów, w tym najcenniejsze rękopisy i dokumenty związane z historią i kulturą węgierską. To prawdziwy skarbiec wiedzy i dziedzictwa narodowego.

Baszta Rybacka - To neoromańska budowla wzniesiona na przełomie XIX i XX wieku na Wzgórzu Zamkowym. Jej nazwa nawiązuje do średniowiecznego cechu rybaków, którzy bronili tego odcinka murów miejskich. Baszta ma charakter bajkowy – z białego kamienia, z siedmioma wieżyczkami symbolizującymi siedem plemion madziarskich. Z jej tarasów roztacza się jeden z najpiękniejszych widoków na Dunaj i Peszt, szczególnie na Parlament.

GDZIE SIĘ ZATRZYMAĆ?

Tym razem nasz wybór padł na Crowne Plaza i zdecydowanie był to strzał w dziesiątkę! Hotel znajduje się w galerii handlowej położonej bezpośrednio przy samym dworcu kolejowym. Jest to idealna opcja dla tych, którzy do Budapesztu przyjadą pociągiem oraz samochodem, bo hotel posiada podziemny parking, gdzie mogliśmy zostawić nasz samochód. Co więcej tak naprawdę nie potrzebowaliśmy go potem używać, bo jest to bardzo blisko wszystkich centralnych punktów, więc zdecydowanie mogliśmy oddać się pieszym wędrówkom. Tuż przy samym hotelu jest też stacja metra więc logistycznie niczego nam nie brakowało. 

Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na znakomitą obsługę, która fantastycznie opiekuje się goścmi. Do tego bardzo czyste i świetnie urządzone pokoje, a co więcej mieślimy do dyspozycji darmowy mini bar w cenie naszego pokoju, co było bardzo miłą niespodzianką. Na śniadaniach ogromny wybór, a do tego od piątku do niedzieli na dachu hotelu można wziąć udział w glam picnicu, dla nas było to mega przeżycie kulinarne! Zobaczcie na zdjęciach jak to wszystko pięknie wyglądało. Do dyspozycji gości jest także siłownia i sauna, a wszystko na 4 piętrze z widokiem na cały Budapeszt. Mega polecajka, koniecznie weźcie pod uwagę planując wyjazd do Budapesztu. 

















 

You May Also Like

2 Comments

  1. Świetny post ❤️ pewnie wrócę do niego jak kiedyś będę się wybierać do Budapesztu :) piękne miasto

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie warto wpisać je na swoją listę <3 Niedaleko, a naprawdę przepięknie!

      Usuń